Netflix i Amazon nigdy wcześniej nie były tyle warte. Rekordowe wyniki na giełdzie to skutek kwarantanny
Powszechna kwarantanna spowodowana pandemią koronawirusa ma olbrzymi wpływ na gospodarkę i wydatnie szkodzi działalności wielu firm. Rynek VOD radzi sobie jednak w tym okresie zaskakująco dobrze. Netflix i Amazon właśnie zanotowały rekordowe wyniki na giełdzie.
Zamknięte kina i muzea, niemożność wychodzenia na zewnątrz w ramach aktywności kulturowej, ograniczony dostęp do wielu form spędzania wolnego czasu. Pandemia koronawirusa w bardzo wyraźny sposób zawęziła możliwości osób zainteresowanych popkulturą. Właśnie dlatego serwisy streamingowe w trakcie trwającego kryzysu epidemiologicznego stały się swego rodzaju kołem ratunkowym dla swoich użytkowników.
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Największe platformy tego typu mają na tyle obfitą bibliotekę tytułów, że ich klienci ciągle mają dostęp do czegoś dla siebie nowego. A ponieważ prace nad serialami toczą się zwykle z dosyć dużym wyprzedzeniem, to póki co nie muszą się jeszcze obawiać niedoboru oryginalnych premier. Mówił o tym niedawno Reed Hastings, zaznaczając przy tym jednak, że pod koniec roku sytuacja może się pogorszyć (więcej na temat bezpiecznych i zagrożonych zapowiedzi Netfliksa przeczytacie TUTAJ).
Wzmożone zainteresowanie użytkowników pozbawionych wielu innych możliwości przekłada się na popularność i wartość serwisów VOD.
Najnowsze dane dotyczące polskich klientów płatnego VOD dobrze to pokazują. Właściwie wszystkie platformy zanotowały duży skok w liczbie użytkowników w stosunku do analogicznego okresu z zeszłego roku. Największym wzrostem może się pochwalić Netflix. To dla tej firmy zresztą niejedyny sukces w ostatnich dniach. Jak donosi portal Deadline, Netflix obok Amazona jest korporacją, która najbardziej skorzystała na obecnej sytuacji.
Obie firmy technologiczne zanotowały od początku roku wzrosty o odpowiednio 25 i 24 procent. Podczas wczorajszego notowania amerykańskiej giełdy NASDAQ osiągnęły też rekordowe wyniki wartości pojedynczej akcji. Amazona jest obecnie warta 2 283, 32 dolarów, a Netfliksa 413,55 dolarów.
Netflix osiągnął ten wynik niemal wyłącznie dzięki popularności swojego VOD. Z Amazonem sprawa wygląda nieco inaczej, bo wpływ i zasięg Prime Video jest nieporównywalnie mniejszy.
W tym drugim przypadku ważniejsza jest działalność kurierska. Możliwość otrzymywania niezbędnych do życia produktów bez wychodzenia z domu jest bowiem obecnie jeszcze bardziej istotna niż przed wybuchem pandemii. Wpływ na pozytywny nastrój inwestorów Amazona miały też zapewne udostępniane przez firmę narzędzia do digitalnej pracy, ułatwiający działalność w ramach domowego biura. Nie zmienia to jednak faktu, że siła serwisów streamingowych w okresie kwarantanny jeszcze urosła.