REKLAMA

Nie wiecie, które hity Netfliksa doczekają się kontynuacji? Serwis przygotował dla was ściągawkę

Liczba oryginalnych seriali na Netfliksie stale się zwiększa. I choć platforma na bieżąco informuje o przedłużaniu danej produkcji, to niektórzy gubią się w tym natłoku kolejnych sezonów. Specjalnie dla tych osób firma stworzyła listę planowanych kontynuacji. Powrotu jakich seriali możemy się spodziewać?

netflix seriale
REKLAMA
REKLAMA

W ostatnim czasie można odnieść wrażenie, że Netflix wypracował bardzo dokładną strategię dotyczącą przedłużania swoich seriali. Firma nie publikuje dokładnych wyników oglądalności, ale osoby dobrze zaznajomione z kulisami podejmowanych decyzji wiedzą, że to od liczby oglądających zależy los każdej produkcji po 1., a czasem też 2. sezonie. Plan związany z kontynuacjami nie kończy się jednak na tym jednym elemencie. Wyraźnie widać też, że dla części nawet najbardziej popularnych serii Netflix planuje co najwyżej trzy, czasem cztery sezony.

Wszystko po to, żeby utrzymywać zainteresowanie wokół danej produkcji i stosunkowo często robić miejsce na nowości. Dlatego na największej platformie VOD znajdziemy niewiele oryginalnych dzieł, które mogą się pochwalić więcej niż czterdziestoma odcinkami. Nie oznacza to jednak, że w najbliższym czasie użytkownicy Netfliksa nie doczekają się nowych sezonów popularnych seriali. Wręcz przeciwnie, będzie ich tak dużo, że nie sposób wszystkie zapamiętać.

W zapewne właśnie w tym celu Netflix opublikował na swoich mediach społecznościowych listę planowanych kontynuacji.

Utrzymana w wakacyjnym stylu notatka dzieli produkcje na te, które już mają datę premiery i te, które na razie tylko zostały potwierdzone. W pierwszej grupie znalazły się m.in. „W garniturach”, „Stranger Things”, „Szkoła dla elity” i „Rozczarowani”. Nie są to absolutnie wszystkie seriale Netfliksa, które w następnych miesiącach trafią do biblioteki serwisu. Firma skoncentrowała się jedynie o tych najbliższych i najbardziej rozpoznawalnych (wszystkie nowości zapowiedziane do końca roku na Netfliksa znajdziecie TUTAJ).

REKLAMA

Znacznie więcej produkcji wciąż czeka na dokładne informacje o premierze kolejnego sezonu. Pośród nich znalazły się jednak takie wyczekiwane produkcje jak: „Ozark”, „Big Mouth”, „Altered Carbon”, „BoJack Horseman”, czy „The Umbrella Academy”. Fani tych (i wielu innych) seriali przynajmniej na razie nie muszą więc martwić się skasowaniem swoich ulubionych dzieł. Nie powinni jednak liczyć zbyt często na coś podobnego w przyszłości. Przynajmniej dopóki Netflix nie zmieni swojej głównej strategii.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA