REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

„Obce światy” pokażą wam, jak może wyglądać życie na innych planetach

Wśród filmów i seriali dokumentalnych ten się wyróżnia. Równie ważne, co piękne kadry i obrazy przyrody, są tu efekty komputerowe. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak to brzmi.

04.12.2020
19:05
Obce światy pokażą wam, jak może wyglądać życie na innych planetach
REKLAMA
REKLAMA

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałoby życie na innych, niedostępnych dla nas planetach? Nie mówię tu o kosmitach, obcych cywilizacjach, które czekają tylko na odkrycie i kolonizację, lub na to, by skolonizować nas - przynajmniej w pewnym sensie, ale odkrycie tego zostawiam widzom.

„Obce światy” pokazują, jak mogłaby wyglądać fauna i flora na planetach innych niż Ziemia.

Czteroodcinkowa seria, powstała przy współpracy z BBC, skupia się na spekulacjach. Pokazuje istoty, przyrodę, naturę, która mogłaby zaistnieć na innych planetach. Punkt wyjściowy jest taki: twórcy badają odmienne warunki, które panują na różnych ciałach niebieskich. Sprawdzają, jakie cechy są niezbędne, aby rozwijać się i przede wszystkim przeżyć tam, gdzie wydaje, że życie jest niemożliwe. Do tego celu nie korzystają jednak z własnej fantazji (a przynajmniej nie do końca). Większą część dokumentu stanowi wytłumaczenie, jak w procesie ewolucji rozwinęły się ziemskie organizmy.

obce swiaty class="wp-image-469420"

Na przykład pokazane jest mrowisko i relacje panujące wśród mrówek, aby udowodnić, że różne ich rodzaje wylęgają się w gruncie rzeczy z tej samej larwy. To prowadzi twórców do pokazania istoty żyjącej na planecie, która z jednej strony pokryta jest lodem, a na drugiej półkuli rozciąga się pustynia. Twórcy tłumaczą, że w ten sposób z jednego gatunku mogą narodzić się osobniki o zupełnie odmiennych cechach, przystosowane do bardzo różnych środowisk.

„Obce światy” to w dużej mierze spekulacje.

Odnoszę nawet wrażenie, że te spekulacje potrzebne są głównie do tego, aby twórcy mogli pokazać kapitalne ujęcia i wypowiedzi specjalistów. Te drugie są świetnie nakręcone, a osoby, które opowiadają o swoich dziedzinach, robią to z prawdziwą pasją. Nie mam wątpliwości, że ekolodzy, naukowcy, badacze i ludzie żyjący bardzo blisko natury to najmocniejszy aspekt dokumentu. Opowieści, które mają do zaproponowania widzowi niejednokrotnie was zaskoczą.

obce swiaty class="wp-image-469429"

Od czasu do czasu możecie jednak odnieść wrażenie, że ta część, którą wykonano za pomocą efektów komputerowych blednie przy tym, co jest w stanie zaoferować wiedza o florze i faunie. Ja traktowałem ją jednak jak eksperyment myślowy. Coś, co sprawia, że zaczynamy zastanawiać się nad tym, jak bogaty może być wszechświat. Od czasu do czasu brakowało mi jednak w tym dokumencie mocniejszego podkreślenia, że mamy do czynienia z fikcją, czystą zabawą.

„Obce światy” to serial doskonale zrealizowany, przygotowany z ogromną intelektualną pieczołowitością. Ujmuje mnie również sama konstrukcja, bo odcinki świetnie zazębiają się ze sobą, pokazując zupełnie inne zagadnienia, a jako całość doskonale się uzupełniają. Naprawdę świetna robota.

REKLAMA

„Obce światy” obejrzycie w serwisie Netflix.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA