Jedną z największych tajemnic Przebudzenia Mocy było pochodzenie głównej bohaterki. Powstało mnóstwo hipotez starających się wyjaśnić, kim byli rodzice Rey. Fani liczyli na to, że Ostatni Jedi odniesie się do tej kwestii.
W tekście znajdują się spoilery, które zdradzają, jak wygląda początek The Last Jedi. Jeśli jeszcze nie widzieliście filmu, zapraszam do przeczytania recenzji Ostatniego Jedi bez spoilerów.
Skoro ostrzeżenie o spoilerach mamy już za sobą, mogę napisać wprost: tak, VIII epizod Gwiezdnych wojen odniósł się do kwestii pochodzenia nowej bohaterki. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że sprawa jest już definitywnie rozstrzygnięta, ale Disney najwyraźniej zostawił sobie furtkę na przyszłość.
Kylo Ren wyjawił w The Last Jedi, kim byli rodzice Rey.
Podczas spotkania nowej bohaterki z synem Hana i Lei nowy antagonista sagi Star Wars w rozmowie z Rey poruszył temat jej dziedzictwa. Ben wytknął młodej dziewczynie, że szukała ojca zarówno w Hanie Solo, jak i w Luke’u Skywalkerze, ale to było z jej strony myślenie życzeniowe. Rey, w przeciwieństwie do Kylo Rena, nie należy do arystokracji.
Rodzice Rey byli zwykłymi zbieraczami złomu i alkoholikami. Nie ukryli jej na Jakku, bo groziło jej niebezpieczeństwo. Rey nie jest córką bohaterów Rebelii. Nie ma nazwiska, które znają wszyscy mieszkańcy galaktyki. Historia jest smutna i zwyczajna: ojciec i matka sprzedali dziecko w zamian za kilka butelek trunku i skończyli zapomniani w zbiorowym grobie na Jakku.
Ray Random?
Rodzice Rey byli przedmiotem wielu hipotez, a fani podzielili się na kilka obozów. Gwiezdne wojny to saga Skywalkerów, więc spekulowano, że dziewczyna jest córką Luke’a, a Skywalker ukrył swoje potomstwo na Jakku, tak jak on sam został ukryty na Tatooine przez Obi-Wana.
Hanowi i Lei w książkach w ramach Expanded Universe urodziły się natomiast bliźniaki, więc wiele osób widziało w Rey siostrę Bena Solo, w tej inkarnacji młodszą. Nadałoby to głębi scenie, w której dziewczyna obserwuje smierć Hana z ręki jego syna, a zarazem swojego brata.
Pojawiły się też dużo bardziej zwariowane hipotezy.
Już raz w historii Gwiezdnych wojen pojawił się bohater, którego zrodziła sama Moc. Fani dywagowali, czy nie dostaniemy powtórki. Wielu widziało w Rey reinkarnację wybrańca. Teorię napędzała łatwość, z jaką Rey przychodziło władanie mistyczną siłą, jej naturalne zdolności pilotażu i łatwość, z jaką naprawiała maszyny. Wypisz wymaluj Anakin Skywalker, prawda?
Sporo osób szukało rozwiązania zagadki w legendach, czyli źródłach wyrzuconych z kanonu. Fani zaczęli wspominać mistrza Imperatora, Dartha Plagueisa i widzieli go w Snoke’u. Tak jak Plaguies mógł stać za stworzeniem Anakina (w starym kanonie prowadził różne dziwne eksperymenty i jego udział w narodzinach Skywalkera był implikowany), tak samo należący do obcej rasy Snoke mógł być rodzicem Rey. Metaforycznym.
Bezimienni rodzice Rey nie wykluczają kilku innych hipotez.
Sam po cichu liczyłem na to, że okaże się, że Rey jest wnuczką Obi-Wana Kenobiego. Patrząc na chronologię wydarzeń, byłoby to prawdopodobne. Jeśli tylko Ben podczas wygnania na Tatooine spłodziłby potomka, to jego dziecko zdążyłoby dać światu właśnie Rey… i zostać handlarzem złomem na Jakku.
Oczywiście w tym momencie teoria o dziedzictwie Obi-Wana jest już mocno naciągana. Disney ewidentnie zadrwił sobie z fanów w The Last Jedi, i to kulkukrotnie. Jak widać, żadne zdanie przypisujące do roli rodziców Rey znanych już bohaterów i wyjaśniające pochodzenie Snoke’a nie miało w sobie krzty prawdy.
Nie ma oczywiście pewności, czy Kylo Ren mówił prawdę.
Kylo Ren jest potworem, więc kłamstwo znajduje się w jego arsenale. Nie wyobrażam sobie jednak, by Disney w kolejnym filmie wyjawił nam ponownie, kim są - teraz już tak naprawdę - rodzice Rey. Brak w jej genealogii znanych bohaterów to jeden z fundamentów charakteru tej bohaterki po Ostatnim Jedi.
Oczywiście za 2 lata może się okazać, że młody Solo tylko okrutnie grał na uczuciach. Rian Johnson zostawił J.J. Abramsowi furtkę, by pojawili się tacy prawdziwi rodzice Rey w IX epizodzie. Odebrałoby to jednak ładunek emocjonalny scenie z The Last Jedi i wolałbym, by ten wątek został zostawiony w spokoju.