REKLAMA

Prawdziwy Braveheart w nowym filmie Netfliksa. Outlaw King – zwiastun

Nie od dzisiaj wiadomo, że fikcja filmowa i prawdziwa historia nie zawsze idą w parze. Tak było w przypadku słynnego filmu Braveheart, w którym Robert I Bruce został pokazany jako zdrajca. Prawdziwą historię króla Szkocji ma pokazać Outlaw King Netfliksa.

outlaw king netflix
REKLAMA

Braveheart to jeden z najsłynniejszych filmów lat 90. Film poświęcony rebelii Williama Wallace'a był jednak w późniejszych czasach mocno krytykowany za przeinaczenie wielu faktów i ignorowanie prawdy historycznej na rzecz narodowej legendy. Szczególnie źle na tym układzie wyszedł Robert de Bruce, przedstawiony w filmie Mela Gibsona jako zdrajca, który poddaje się Anglikom i wraz z nimi walczy z rodakami.

REKLAMA

W rzeczywistości historia Roberta de Bruce'a była zdecydowanie bardziej skomplikowana. Pretensje do szkockiego tronu miało wielu szlachciców, którzy wzajemnie ze sobą rywalizowali. Kiedy na tron wstąpił John Balliol, Robert i jego ojciec uznali go za uzurpatora i wspierali angielskiego króla Edwarda I w walce. Gdy jednak doszło do abdykacji Johna Balliola i klan Bruce'aw znowu zyskał szansę na koronę, Robert szybko zmienił sojuszników i dołączył do rebelii Wallace'a.

outlaw king waleczne serce

Późniejszy król w kolejnych latach kontynuował walkę o panowanie nad Szkocją. W 1306 roku został ekskomunikowany przez papieża za zabicie Johna Comyna (krewnego Johna Balliola), co nie przeszkodziło mu sięgnąć po koronę ledwie kilka miesięcy po zabójstwie. W kolejnych latach Robert I Bruce walczył z Anglikami o uznanie swojego przywództwa i niepodległość Szkocji. Za co zyskał sobie przydomek Waleczne Serce (w filmie Mela Gibsona błędnie przypisany Williamowi Wallace'owi).

Wszystko to zostanie pokazane w nowym filmie serwisu Netflix – Outlaw King.

Wszystko wskazuje na to, że tym razem to Robert I będzie pozytywnym bohaterem, a to król Edward I i jego syn będą pełnili rolę antagonistów. Jak pokazuje opublikowany trailer, film Netfliksa skupi się na podjazdowej walce niewielkich szkockich sił z regularną angielską armią. Nie zabraknie też jednak wątków romansowych i melodramatycznych, związanych choćby z życiem uczuciowym króla. W roli tytułowej wystąpił Chris Pine, a Outlaw King wyreżyserował David Mackenzie. W filmie Braveheart - Waleczne serce w Roberta de Bruce'a wcielił się Angus Macfadyen, a w mniej znanym obrazie z 1996 pt. The Bruce, Sandy Welch.

REKLAMA

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Netflix pragnie stworzyć własnego Bravehearta. Batalistyczne sceny przedstawione na trailerze prezentują się całkiem imponująco i zapowiadają dużą wiarygodność w tym aspekcie. Zrobienie z Roberta de Bruce'a papierową postać bohatera bez skazy może się jednak obrócić przeciwko twórcom filmu.

Outlaw King trafi do wybranych kin 9 listopada. Film będzie też dostępny na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-12T17:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T11:04:44+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T10:25:37+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T08:57:14+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T08:39:09+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T21:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T15:00:30+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T14:27:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-11T13:04:58+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T19:52:48+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T18:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T15:32:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T13:13:36+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T12:58:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-10T10:34:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T18:29:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T15:31:56+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA