Nie samymi serwisami streamingowymi człowiek żyje. Mamy również tradycyjną telewizję. Jak wyglądał miniony rok na szklanym ekranie?
Z raportu opublikowanego przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że przede wszystkim skrócił się czas, który spędzamy przed telewizorem. W minionym roku statystyczny Kowalski każdego dnia siadał przed szklanym ekranem średnio na 4 godziny, 17 minut i 8 sekund. Jest to spadek w stosunku do 2017 roku o 1 minutę i 24 sekundy, a w stosunku do 2016 - o 4 minuty i 37 sekund. Jednak w porównaniu do 2011 roku, kiedy to spędzaliśmy przed telewizorem najmniej czasu, można mówić o wzroście o 15 minut i 7 sekund.
Na jakim kanale Polacy najdłużej zawieszali wzrok? Był to Polsat.
TVN dwoi się i troi ze swoimi własnymi produkcjami, jak „Pod powierzchnią” czy „Pułapka”, a także szeregiem reality shows, a i tak stacja zamyka podium lądując na trzecim miejscu. Wyprzedza ją TVP1, która zanotowała pierwszy od 15 lat wzrost. Kolejne miejsca to TVP2 i TV4. Z kolei TVP Sport zanotował rekordowy wzrost wynoszący 162,16 proc. Jak przedstawiają się liczby obrazujące średni dobowy udział danego kanału?
- Polsat - 10,23 proc.
- TVP1 - 9,73 proc.
- TVN - 9,38 proc.
- TVP2 - 8,16 proc.
- TV4 - 4,16 proc.
- TVN24 - 4,14 proc.
- TVP Info - 3,43 proc.
- TV Puls - 3,40 proc.
- TVN7 - 3,24 proc.
- TTV - 2,14 proc.
- Puls 2 - 1,88 proc.
- Polsat 2 - 1,52 proc.
- TV6 - 1,45 proc.
- TVP Seriale - 1,41 proc.
- TVP ABC - 1,39 proc.
- Polsat News - 1,12 proc.
- Stopklatka - 0,98 proc.
- TVP Sport - 0,97 proc.
- Super Polsat - 0,94 proc.
- Fokus TV 0,89 proc.
Stacja TVN była jednak liderem w grupie komercyjnej, czyli 16-49, z wynikiem 12,19 proc. Dopiero za nią uplasowały się kolejno Polsat (11,40 proc.), TVP2 (6,86 proc.) i TVP1 (6,69 proc.).
Nie filmy, nie seriale, a wydarzenia sportowe ściągnęły przed telewizory najwięcej widzów.
Jak łatwo się domyślić mowa o zeszłorocznym Mundialu i meczach polskiej reprezentacji. Największą widownię w zeszłym roku zgromadziło spotkanie Polski z Kolumbią. Mecz na TVP1 oglądało 11,64 milionów widzów, co daje 64,39 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów. Drugie miejsce to mecz Polaków z Senegalem (9,28 milionów widzów), a trzecie spotkanie Polski z Japonią (7,67 milionów) oglądających. Nie tylko piłka nożna cieszyła się zainteresowaniem - czwarte miejsce zajmuje transmisja finałowego konkursu Turnieju Czterech Skoczni (7,28 milionów widzów TVP1).
Jedynym serialem w zestawieniu 10 najchętniej oglądanych programów w 2018 roku jest znajdujące się na ósmej pozycji „M jak miłość” z widownią wynoszącą 6,43 milionów odbiorców. Wśród programów informacyjnych królował „Teleexpress” - 6,41 milionów widzów.
Polacy najczęściej wybierali seriale TVP1 i TVP2, a jeżeli mieli ochotę na film, to włączali Polsat lub TVN.
Nie ma zaskoczeń. W 2018 to nie seriale premium od TVN miały największą publikę, tylko telenowele telewizji publicznej. Odpowiednio: „M jak miłość”, „Na dobre i na złe”, „Barwy szczęścia” i „Korona królów” na czwartej pozycji. W Top 10 ostatnia pozycja należy do polsatowskiego „W rytmie serca”.
W kwestii filmów wygrała tradycja. Najchętniej oglądanym obrazem na szklanym ekranie był emitowany w Wigilię „Kevin sam w domu” na Polsacie. Kolejne miejsce zajmuje komedia „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” (nadawcą ponownie był Polsat). Podium zamyka „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, który pojawił się w ramówce TVP1 8 lipca i wzbudził kontrowersje. Później mamy nieśmiertelnych „Samych swoich” i blockbusterowe „Transformers 2” (propozycje Polsatu). TVN najwięcej widzów zgromadził przy „Planecie singli” i „Listach do M. 2”.