Historia potwora Frankensteina jest jedną z najczęściej przetwarzanych przez Hollywood opowieści. Jego twórca Victor Frankenstein i sam potwór pojawili się w dziesiątkach filmów, przechodząc wielokrotny redesign. Równie ciekawa jak oryginalna powieść jest zaś historia jej powstania, o której opowie film Mary Shelley.

Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz to niezwykła powieść równie niezwykłej kobiety. Wydane w 1818 roku dzieło uznawane jest za wyjątkową powieść grozy i filozoficzną dysputę o podstawach moralności człowieka. Niektórzy twierdzą wręcz, że Shelley wymyśliła Frankensteinem gatunek science fiction. Wizja potwora (a może człowieka?) ożywionego za pomocą współpracujących ze sobą natury i nauki, od dawna pobudza wyobraźnię ludzkości.
Jakkolwiek powieść Shelley zainspirowała niejedno wybitne dzieło filmowe (by wymienić tylko Gabinet doktora Caligari, Frankensteina z 1931 roku czy Młodego Frankensteina), to ostatnio potwór nie ma lekkiego życia. Przynajmniej na dużym ekranie, bo o ile The Frankenstein Chronicles otrzymało pozytywne recenzje, to mieliśmy ostatnio do czynienia również z serią klap z Ja, Frankenstein na czele. Niewiele wynikło również z ambitnych planów Universal Pictures, by stworzyć filmowe uniwersum potworów.
Legendą owiana jest nie tylko treść książki, ale i okoliczności jej powstania.
Mary, młoda córka filozofa Wiliama Godwina i słynnej myślicielki feministycznej Mary Wollstonecraft spotyka na swojej drodze poetę Percy'ego Shelleya. Para zakochuje się w sobie i ucieka do Francji. Po powrocie bierze ślub po samobójczej śmierci pierwszej żony Shelleya. W 1816 roku para udaje się na wypoczynek do Genewy, gdzie spotyka słynnego Lorda Byrona. Z powodu okropnej, deszczowej pogody goście Byrona zaczynają zabawiać się opowiadaniem historyjek o duchach. Gospodarz proponuje konkurs, w których każdy napisze własną opowieść grozy. Ich ostatecznym efektem były choćby powieści Wampir i Frankenstein.
To właśnie życie Mary Shelley i historia powstania Frankensteina stanowić będą kanwę filmu wyreżyserowanego przez Haifę al-Mansoura. Obraz ma być pełen makabry i gotyckiej atmosfery rodem z romantyzmu. W obsadzie filmu znaleźli się Douglas Booth, Tom Sturridge, Bel Powley, Joanne Froggatt i Maisie Williams.
W tytułowej roli wystąpi Elle Fanning znana z Neon Demon czy Na pokuszenie.
Narodziny Frankensteina nastąpią już nieco ponad miesiąc. Światowa premiera filmu dokładnie 25 maja tego roku.