Główna bohatera filmu „Ptaki nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” burzy czwartą ścianę, a to tylko początek podobieństw pomiędzy nią i Deadpoolem.
Uwaga na delikatne spoilery.
Film o nieco przydługim tytule „Birds of Prey (and the Fantabulous Emancipation of One Harley Quinn)” to bardzo udane widowisko na bazie komiksów DC. Jest zarazem dowodem na to, że włodarze Warner Bros. wreszcie wykoncypowali, w jakim kierunku rozwijać swojego filmowe uniwersum. Wytwórnia stawia na humor, ale bardziej zadziorny niż ten familijny od Marvela.
Harley Quinn z „Ptaków nocy” jest bliżej do Deadpoola niż do Thora i Strażników Galaktyki.
Nie ma przy tym wątpliwości, że „Birds of Prey” w tytule filmu to tylko taka zmyłka. Bo i owszem, pojawiają się tutaj Black Canary, The Huntress i Renee Montoya, ale najważniejsza jest Harleen Quinzel. Ta kobieta jest zarazem główną bohaterką, jak i narratorką, a formuła filmu budzi od razu skojarzenia z „Deadpoolem” i jego sequelem od wytwórni Fox.
Oczywiście to też nie jest tak, że „Ptaki nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” to tylko kalka z „Deadpoola”. Margot Robbie ma mnóstwo charyzmy, a film się broni i sprawia mnóstwo frajdy podczas seansu. Niemniej jednak nie sposób nie zauważyć, że Harleen Quinzel i Wade’a Wilsona wiele łączy. Znalazłem aż 7 podobieństw pomiędzy tymi postaciami.
1. Mają nierówno pod sufitem
Była dziewczyna Jokera skończyła doktorat z psychiatrii, ale pokochała Króla Zbrodni i wykąpała się w tym samych chemikaliach, co on. Już jako Harley Quinn stroi się w wymyślne stroje, cały czas imprezuje i maniakalnie się śmieje. Niczego nie bierze na poważnie i ze wszystkiego stroi sobie żarty.
Główna bohaterka „Birds of Prey” jest socjopatką i nie ma w sobie za grosz empatii, ale nie jest do szpiku kości zła. To taka personifikacja chaosu. Z kolei Wade Wilson od samego początku był nieco postrzelony, ale odpłynął kompletnie dopiero po uzyskaniu supermocy, która uczyniły go niemal nieśmiertelnym.
2. Burzą czwartą ścianę i są narratorami w swojej opowieści
Deadpool zwraca się bezpośrednio do widzów i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest bohaterem filmu na podstawie komiksów. Harley Quinn w filmie „Ptaki nocy” również mówi do nas, ale w przeciwieństwie do bohatera serii filmów wytwórni Fox nie pozwala sobie na żaden meta-komentarz.
3. Nie przejmują się chronologią wydarzeń
Harley Quinn próbuje opowiadać historię powstania grupy „Birds of Prey” od początku, ale pozwala sobie na liczne dygresja i wplata w nią zarówno flashforwardy, jak i flashbacki. Deadpool również nie dba o to, by jego opowieść była linearna. W dodatku drugi film mu poświęcony traktuje o podróżach w czasie.
4. Są antybohaterami, a herosi za nimi nie przepadają
Harley Quinn była dziewczyną Jokera i zrobiła mnóstwo okropnych rzeczy — nie można bowiem zapominać, że z jej winy zginęło wielu ludzi — ale nie jest w gruncie rzeczy zła. Z kolei Deadpool to najemnik z niewyparzoną gębą, który nie boi się ubrudzić sobie rąk, ale również i on ma serce we właściwym miejscu.
5. Przywiązują ogromną wagę do jedzenia i lubią tacosy
Na samym początku „Birds of Prey” główna bohaterka z niemal nabożną czcią odbiera od ulubionego kucharza kanapkę z serem. Deadpool jedzenie traktował w podobny sposób. W dodatku zarówno on, jak i Harley Quinn potrafią zaproponować swoim towarzyszom tacos w najmniej odpowiednich momentach.
6. Ich towarzyszka ma inny kolor skóry niż w komiksach
W filmie „Birds of Prey” pojawia się Dinah Lance (Black Canary). W komiksach jest to kobieta o białej skórze, ale na srebrnym ekranie portretuje ją Jurnee Smollett-Bell. Podobnie było w drugiej części serii „Deadpool” — w komiksach Domino była białą mutantką, a w filmie zagrała ją Zazie Beetz.
7. Opiekują się niewdzięcznym gówniarzem
Wade Wilson w filmie „Deadpool 2” musiał chronić młodego mutanta przed Cable’em. Ten nieco otyły dzieciak wiecznie pyskował, a jego opiekun go w dodatku w pewnym momencie opuścił. Relacja pomiędzy Harley Quinn i Cassandrą Cain jest podobna, a w obu firmach te pary przebywają w więzieniu.