Znam kilku delikwentów, którzy nie potrafią żyć bez piłki nożnej. Jeżeli aktualnie w telewizji nie leci transmisja żadnego meczu, a do komputera czy konsoli jest daleko, to taki maniak będzie grać nawet na swoim telefonie komórkowym!
Sport ten z pewnością jest popularną tematyką wśród twórców gier Java. Zdecydowanie jednak dominuje studio Gameloft ze swoim Real Football - reszta, z komórkową FIFA na czele, może co najwyżej bić się o drugie miejsce. Tegoroczna edycja to po raz kolejny masa dobrej zabawy i piłkarskich emocji dla grających na swoich telefonach.
Już na pierwszy rzut oka budzi respekt mnogości trybów rozgrywki - poza normalnym spotkaniem towarzyskim do dyspozycji graczy oddano Mistrzostwa Świata 2006, i to z możliwością wzięcia udziału w eliminacjach, a także cztery puchary i dwie ligi, w których zmierzyć będą mogły się zarówno kluby, jak i narodowe reprezentacje. Można również podszkolić się w egzekwowaniu i bronieniu rzutów karnych.
Sama rozgrywka sprawia naprawdę sporo przyjemności. Oczywiście trudno oczekiwać od aplikacji ważącej niecałe 300 kilobajtów poziomu jej komputerowych odpowiedników, ale i tak to, co widzimy na ekraniku komórki, może zapierać dech w piersiach. Zawodnicy potrafią odbierać piłkę za pomocą wślizgów lub w nieco mniej brutalny sposób, dośrodkowują, oddają mocne strzały zza pola karnego, biegają w normalnym tempie oraz sprintem, a nawet… grają z "klepki". Do tego oczywiście rzuty wolne i karne, bowiem sędzia często dopatruje się fauli i spalonych. Co ciekawe, nigdy nie nagradza zawodników kartkami. Czyżby przeoczenie programistów Gameloftu?
2006 Real Football świetnie prezentuje się także od strony statystyk - w grze umieszczono szesnaście klubów z europejskiej czołówki, choć niestety nie wszystkie na licencji, stąd na przykład Lombardia zamiast Interu Mediolan. Nazwiska piłkarzy przeważnie jednak są już prawdziwe. Podobnie sprawa ma się z reprezentacjami narodowymi - tych początkowo jest 32, ale z czasem odblokowujemy kolejne, łącznie z tzw. "złotymi jedenastkami" - np. Classic Italy z Dino Zoffem w bramce. Fajnie też, że pomyślano o firmowych zagraniach niektórych zawodników - Cristiano Ronaldo wrzuca piłkę zdecydowanie lepiej niż jego koledzy z drużyny, a uderzenie Ronaldinho jest praktycznie nie do obronienia.
Od strony graficznej dzieło Gameloft jest naprawdę bardzo ładne, choć ten aspekt w dużej mierze zależy również od posiadanego telefonu. Nieco gorzej z oprawą dźwiękową, która jest dość uboga, ale ponoć akurat z tej opcji osoby grające na komórkach korzystają bardzo rzadko.
2006 Real Football jest bezapelacyjnie najlepszą piłką nożną, jaką możesz znaleźć w katalogu gier java. Świetny gameplay i znakomite wykonanie dostarczą wiele godzin dobrej zabawy każdemu mobilnemu maniakowi "kopanej"!