"Rolnik szuka żony" to prawdziwy fenomen. Ledwo się skończył, a fani już czekają na świąteczny odcinek
Niedawno zakończyła się 8. edycja randkowego reality show TVP "Rolnik szuka żony". Było w niej jak zwykle dużo śmiechu, wzruszeń i dram, a widzowie szukają teraz swojego miejsca w życiu. Już niedługo będą mogli znów spotkać się z ulubionymi bohaterami. W święta pokazany będzie specjalny odcinek hitu Telewizji Polskiej.
"Rolnik szuka żony" to program przaśny, przewidywalny i banalny, a jednak swoją prostotą i naturalnością podbił serca Polaków. "Z jednej strony to bowiem przejrzenie się w lustrze cudzych i własnych słabości, problemów, a nierzadko głupstw, z drugiej zaś to przynajmniej momentami prawdziwa opowieść o szukaniu w życiu miłości i prób otwarcia się na drugiego człowieka" – mogliśmy przeczytać w recenzji Magdy Fijołek.
Co by nie powiedzieć o Jacku Kurskim, to ma nosa do biznesu, zna trendy i wyczuwa gusta Polaków jak nikt inny. Programy w ramówce TVP, które wydawały się archaiczne, niszowe lub niedorzeczne, już w dniu premiery stawały się hitami i wiele z nich nie przestaje być oglądane do dziś.
Telewizja wprowadziła do Polski modę na tureckie seriale jak "Wspaniałe stulecie" (w szczycie 2,3 mln widzów) czy ukraińską "Zniewoloną" (ok. 3 mln widzów), ale i ma w zanadrzu swoje autorskie produkcje jak "Sanatorium miłości" (prawie 4 mln widzów). Jednak rolnicze show bije wszystkie inne na głowę - łącznie z programami bikini reality TVN i Polsatu.
"Rolnik szuka żony" deklasuje konkurencje. Program od kilku lat jest oglądany przez miliony widzów.
Flagową produkcją TVP jest program "Rolnik szuka żony", którego nawet 8. sezon był fenomenem oglądanym średnio przez niespełna 3,5 mln widzów, czyli tak jakby wszyscy warszawiacy naraz usiedli przed telewizorami... dwa razy. Reality show prowadzone przez Martę Manowską, która zresztą sama stałą się prawdziwą gwiazdą, jest oparte na brytyjskiej licencji "Farmer Wants a Wife" i emitowane od 2014 roku.
Wiele odcinków przyciągało przed ekrany nawet 4 mln Polaków, ale kilka przekroczyło okrągłe 5 milionów telewidzów. TVP zdeklasowała konkurencję i choć program nie wykręca już tak wysokich wyników (poniżej wykres dla 7 sezonu), to nadal statystyki robią wrażenie i jest szalenie popularny w naszym kraju. A medioznawcy i socjolodzy zachodzą w głowę - jak to jest możliwe?
Co ważne, programu nie oglądają tylko emeryci czy sami rolnicy, jak można byłoby przypuszczać, ale ludzie w każdym wieku i z każdej grupy społecznej. "Eh dziś nie ma rolnika, a przecież my, dzięki tym transmisjom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości..." - czytamy na Wykopie. Sporym, choć dwa razy mniejszym, zainteresowaniem cieszą się też "Rolnicy z Podlasia" na Fokus TV. Polacy rozkochali się w tego typu tematyce.
W 8. sezonie "Rolnika" nie zabrakło emocji. I oświadczyn, bo tytuł programu do czegoś zobowiązuje.
Krzysztof poprosił o rękę Bogusławę po kilku dniach znajomości, czym podzielił widzów. Internauci nazywali to desperacją i twierdzili, że kobieta przyjęła oświadczyny ze względu na kamery. Na oświadczynach się nie skończyło, a Krzysztof i Bogusława są już małżeństwem.
W ostatniej edycji były jeszcze jedne zaręczyny – Asi i Kamila. "Moje życie w ciągu sześciu miesięcy zmieniło się o 180 stopni" – wyznał rolnik. "Nie żałuję, że musiałam rzucić pracę i przenieść się do Kamila. Ktoś o mnie dba. Jak obiecałam, wożę mu na pole obiadki" – przyznała jego wybranka. Oboje już planują ślub.
Nie obyło się bez dram. Kamila Boś nazywana "królową pieczarek" nie wszystkim widzom przypadła do gustu. Otrzymała aż 500 listów od adoratorów, ale koniec końców nie wybrała ani jednego. Widzowie zarzucali jej, że nie przyszła do programu w poszukiwaniu miłości, ale by zareklamować swój biznes. Zmaga się z hejtem za to jak traktowała kandydatów. "Nie znajdziesz faceta, jak będziesz wiecznie ze skwaszoną miną i tonem pouczającej nauczycielki ich gnoić" – doradzają internauci. Finał 8. edycji przypadł na 5 grudnia.
Rolnik szuka żony – 8 edycja. Przed nami odcinek świąteczny show TVP
W miniony weekend mogliśmy obejrzeć odcinek specjalny programu "Jaka to melodia?" z uczestnikami "Rolnika". Gośćmi Rafała Brzozowskiego była wspomniana Kamila, Kamil i Elżbieta. Tradycyjnie przygotowano też odcinek świąteczno-noworoczny. Rok temu był inny niż zwykle: przez pandemię nie został nagrany w studiu TVP. Marta Manowska zamiast tego odwiedziła bohaterów programu w ich domach, by sprawdzić jak potoczyło się ich życie, a z niektórymi spotkała się online.
W nadchodzący drugi dzień świąt Bożego Narodzenia prowadząca znów odwiedzi uczestników – nie tylko z tej, ale i poprzednich edycji. Porozmawia z nimi o historii ich miłości, nie zabraknie też kolędowania i prezentów.
Tymczasem 9. sezon najpopularniejszego reality show w Polsce już został zapowiedziany premiera nowej edycji "Rolnik szuka żony" wiosną 2022 roku. Trwają castingi dla "Rolniczek lub Rolników, którzy szukają miłości i nie boją się wyzwań".
Świąteczny "Rolnik szuka żony" pojawi się na antenie TVP1 26 grudnia o 21:15. Odcinek specjalny będzie można później obejrzeć online na vod.tvp.pl.
* zdjęcie główne: www.facebook.com/rolnikszukazony