REKLAMA

ScrewAttack, czyli duzi chłopcy bawią się na YouTube

Szukacie prostej, niezobowiązującej rozrywki i odpowiedzi na pytania, które ostatni raz zadawaliście sobie w podstawówce? W takim razie kanał ScrewAttack (oraz strona internetowa) to odpowiednie miejsce dla was. Jeżeli kiedykolwiek ciekawiło was, czy Superman był silniejszy od Goku, musicie koniecznie czytać ten tekst dalej.

ScrewAttack, czyli duzi chłopcy bawią się na YouTube
REKLAMA
REKLAMA

ScrewAttack (nazwa zaczerpnięta z serii "Metroid") to prężnie działająca YouTubowa maszyneria, która po raz pierwszy pojawiła się w Sieci w 2006 roku. Od tego czasu zajmuje się tworzeniem filmów zahaczających – w większym lub mniejszym stopniu – o gry wideo. Na pierwszy rzut oka, kanał ten przypomina wiele innych zajmujących się podobną tematyką. Mamy zatem możliwość obejrzenia śmiesznych filmików dotyczących bohaterów z gier, jak i newsów czy reportaży z takich imprez jak E3.

To interesujący content a serie filmów "Five Fun Fucts" – dotyczące ciekawostek z gier wideo – są zawsze miłe dla oka i ucha, jednak takie tematy powtarzają się na całym YouTube. Co więc wyróżnia ScrewAttack od reszty kanałów? Niesamowita seria „Death Battle”, która bierze dwie postacie z komiksów, filmów, seriali i gier oraz odpowiada na proste pytania: kto jest lepszy?!

Jeśli zastanawialiście się czy Robocop jest lepszy od Terminatora, albo czy Batman ma szanse ze Spider-Manem, to trafiliście pod odpowiedni adres. To rozrywka dla dużych chłopców i dziewczynek, szukających odpowiedzi na dziecinne, nurtujące od bardzo dawna pytania. W końcu ktoś wziął na barki ciężar odpowiedzi, czy Superman może wybić zęby Songo.

Tworzeniem "Death Battle" zajmuje się duet Ben Singer (Wizard) i Chad James (Boomstick). Panowie podchodzą do swojego zadania bardzo profesjonalnie i w około 20-minutowym filmie przeprowadzają głęboką analizę postaci. Wizard i Boomstick biorą pod uwagę praktycznie każde wcielenie danego bohatera (jeżeli ten ma kilka wersji), wybierając z nich najpopularniejsze. Jednak na potrzeby "walki" analiza dotyka każdej mocy, talentu, słabości, silnych stron i arsenału jakim postać dysponuje. Cechy osobowości również brane są pod uwagę.

Gdy przeciwnicy zostaną w odpowiedni sposób zaprezentowani, stają naprzeciw siebie w animacji sprite’owej 2D albo 3D CGI, przy czym ta druga wygląda znacznie gorzej. Niektóre walki – jak ta z Songo i Supermanem – trwają kilkanaście minut. W pojedynku wyciągane są na światło dzienne cechy omawiane podczas przedstawiania postaci, po konfrontacji – bardzo brutalnej – wyłaniany jest zwycięzca, który swojego oponenta zabija w widowiskowy sposób. Nawet po ogłoszeniu wyniku, panowie ze ScrewAttack po raz ostatni podejmują się analizy wyniku i w racjonalny sposób uzasadniają go.

REKLAMA

Prawie każda walka jest trochę fabularyzowana, tj. przeciwnicy nie są wrzucani wprost do "ringu", ale ich spotkanie jest w jakiś (choć nawet bardzo głupi) sposób uzasadnione. Jeżeli jednak kilkunastominutowe wideo uznajecie za stratę czasu, a interesuje was tylko porządne mordobicie, to swój wzrok powinniście skierować na serię "One Minute Melee". Choć ta, moim skromnym zdaniem, jest znacznie mniej ciekawa. Specyfika kanału i formuła pojedynków sprawia, że te mogą w końcu znudzić. Zanim to jednak nastąpi, zasiądźcie z przyjacielem wygodnie na kanapie, cieszcie się bezalkoholowym trunkiem i kibicujcie swojemu bohaterowi w "Death Battle". Czasy dzieciństwa i kłótnie o to "kto jest lepszy" wrócą na nowo. W chwilach słabości możecie ostatecznie odpalić filmik Rebecca Black vs Justin Bieber...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA