Nie żyje Toriyama Akira, twórca kultowej serii "Dragon Ball". O śmierci artysty poinformowało oficjalne konto anime na portalu X. Akira miał 68 lat.

Kinowa premiera "Dragon Ball Super: Super Hero" to dopiero drugi taki przypadek w historii rodzimej branży. Pojawienie się pełnometrażowej produkcji anime na dużym ekranie nie jest jednak przypadkiem. Kultowe tytuły z lat 90. od pewnego czasu cieszą się rosnącym zainteresowaniem, co nie mogło ominąć "Dragon Balla". Ale to oczywiście nie jedyny powód, dla którego warto obejrzeć film z Gohanem i Piccolo.

Sierpień będzie gorącym miesiącem w polskich kinach. Już za chwilę na ekrany wejdzie napakowany akcją "Bullet Train" od twórcy "Johna Wicka". Kiedy już wysiądziecie z tego rozpędzonego pociągu, nie będziecie mieli zbyt dużo czasu na złapanie oddechu. Zaraz potem Jordan Peel zaprezentuje wam swoje "Nie!". A to w przypadku premier filmowych na nadchodzące tygodnie dopiero mały przedsmak.

Popularne seriale od pewnego czasu cieszyły się coraz większą popularnością na rynku gier mobilnych, ale w ostatnich tygodniach mamy do czynienia z prawdziwym wysypem nowych tytułów. Nowe produkcje na swojej licencji dostały m.in. „Bleach”, „Gra o tron”, „U nas w Filadelfii” czy „Archer”. Jakie gry mają największe powodzenie i czego wynika cały trend?

Nadawanie serialu Dragon Ball Super w Japonii zakończyło się wraz z nadejściem kwietnia. Już wkrótce premierę będzie miał nowy film kinowy Dragon Ball Super: Broly. Fani anime są zalewani kolejnymi zwiastunami produkcji. W najnowszym pokazano pierwsze fragmenty z pewnym dawno niewidzianym bohaterem.

Broly od zawsze był postacią, która dzieliła środowisko fanów Dragon Balla. Przeciwnik Goku i Vegety otrzyma nowy film, który zupełnie zmieni dotychczasowy kanon. Widać to na drugim opublikowanym zwiastunie, którego akcja w większości toczy się na planecie Vegeta.

Dragon Ball Z to seria, która połączyła miliony ludzi na całym świecie i zmieniła animację na zawsze. Fabularna kontynuacja opowieści o Goku – Dragon Ball Super – będzie dostępna na kanale Polsat Games. Problem w tym, że to serial z masą słabości, których nie zdoła przysłonić nostalgia.

Dobre wieści dla fanów anime i sympatyków kultowej serii. W Polsce będzie można obejrzeć serial Dragon Ball Super. Prawa do emisji uzyskała grupa Polsat.

Zaledwie dwa epizody pozostały do końca anime Dragon Ball: Super. Okazuje się jednak, że historia Goku i jego przyjaciół jeszcze się nie kończy. W grudniu pojawi się film będący bezpośrednią kontynuacją serialowych wątków.

Pod koniec marca zakończy się emisja anime Dragon Ball Super. Wygląda jednak na to, że nie jest to definitywny koniec popularnej serii.

Wiele zmieniło się w popkulturze i świadomości społecznej od lat 80. i 90. Przekonują się o tym twórcy "Dragon Ball Super". Zbierają oni cięgi za jeden z ostatnich odcinków, w którym Mistrz Roshi ewidentnie dopuścił się… molestowania.

Większość fanów anime Dragon Ball na pewno pamięta postać Brolly’ego - to legendarny Super Saiyan, z którym mierzyli się główni bohaterowie popularnej serii w aż trzech filmach pełnometrażowych. Ulubieniec fanów powraca w serialu Dragon Ball Super, chociaż w nieco innej postaci.

Hyper Dragon Ball Z to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy niekomercyjny projekt oparty o freeware Mugen. Właśnie pojawiła się nowa, zbalansowana, dopieszczona edycja bijatyki.

Dragon Ball Super nie tylko wciąż żyje, ale ma się coraz lepiej. Poprzednia saga była naprawdę udana, a przed fanami anime zbliża się emocjonujący rozdział.

Japonia stawia na popkulturę. Otoczka igrzysk olimpijskich 2020 w Tokio będzie orbitować wokół popularnych fikcyjnych postaci z mang, gier oraz anime. Na ich czele - Son Goku z tasiemca Dragon Ball i Dragon Ball Z.