REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Netflix zapowiadał, że Orange Is the New Black zbliża się do końca, a jednak jest szansa na kontynuację

Wprawdzie przygody Piper Chapman oficjalnie kończą się w 2019 roku, ale twórcy najwyraźniej nie chcą tak szybko rezygnować z więziennych historii. Według prezesa Lionsgate TV Group sequel Orange Is the New Black jest więcej niż prawdopodobny.

09.11.2018
11:07
sequel Orange Is the New Black
REKLAMA
REKLAMA

Kilka tygodni temu świat obiegła wiadomość, że 7. sezon Orange Is the New Black zapowiadany na 2019 rok, będzie jednocześnie łabędzim śpiewem tej serii. Niemal natychmiast pojawiło się mnóstwo pytań, wśród których najbardziej palące dla fanów – dlaczego? Szczególnie że serial będący jedną z pierwszych, obok House of Cards, oryginalnych produkcji Netfliksa, wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością wśród użytkowników serwisu. Odpowiedź ze strony Netfliksa, który był od początku globalnym dystrybutorem produkcji, była zaskakująco prosta. Zastępczyni dyrektora ds. treści Cindy Holland stwierdziła, że Orange is the New Black „było za dobre, aby trwać wiecznie”.

Dla tych, którzy przeżywają obecnie żałobę z okazji zakończenia serii, mamy jednak bardzo dobre wiadomości. Według The Hollywood Reporter, sequel Orange Is the New Black może wkrótce stać się rzeczywistością. Kevin Beggs, prezes Lionsgate TV Group produkującej kultowy komediodramat więzienny dla Netfliksa, zapowiedział w czwartek, że:

Na dłuższą metę jesteśmy bardzo dumni z Orange Is the New Black. Serial pozostaje jedną z najchętniej oglądanych produkcji na Netfliksie. Kończymy z wysokim wynikiem. Weźcie pod uwagę, że będzie on dystrybuowany jeszcze przez następne lata. Jesteśmy w trakcie rozmów i kiedy nadejdzie właściwy czas, będziemy kontynuować te rozmowy z Jenji [Kohan – twórczyni serialu] o potencjalnym sequelu.

Na chwilę obecną, sequel Orange Is the New Black jest tylko odległym pomysłem.

REKLAMA

Jak wyraźnie zapowiadają twórcy, żadna kontynuacja nie jest jeszcze w bezpośredniej produkcji. Potwierdzają to słowa Tary Herrman producentki wykonawczej hitu Netfliksa, która zaraz po zakończeniu 6. sezonu OITNB zapowiedziała, że ogłaszanie jakiegokolwiek rodzaju spin-offu serii jeszcze przed wypuszczeniem finałowego sezonu byłoby jak „okradanie statku-matki”. I o ile producentka nie wykluczała, że w przyszłości powstanie jakiegoś rodzaju kontynuacja opowieści o więzieniu w Litchfield, to na razie twórcy kładą nacisk na wciąż jeszcze oczekiwany 7. sezon produkcji.

Premiera 7. sezonu Orange Is the New Black jest zapowiedziana na 2019 rok, ale już dziś możecie obejrzeć wszystkie 6 sezonów na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA