REKLAMA

George R.R. Martin ponownie podbije świat seriali? Hulu stworzy produkcję na podstawie Wild Cards

George R.R. Martin nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony filmowców. Od 2011 roku, kiedy na HBO zadebiutowała Gra o tron, kolejne powieści i opowiadania Amerykanina trafiają na biurka scenarzystów. Teraz podobna historia spotkała serię Wild Cards.

wild cards
REKLAMA
REKLAMA

Universal Cable Productions i Hulu planują zamienienie Wid Cards w telewizyjne uniwersum, które miałoby konkurować z Opowieściami z Narnii od Netfliksa czy Władcą Pierścieni od Amazona. Adaptacja jest tym szerzej zakrojona, że przez 31 lat ukazało się już 27 książek z serii. Wszystkie zostały przygotowane pod okiem Martina i Melindy M. Snodgrass, ale napisane przez innych autorów.

Ich akcja dzieje się w alternatywnej historii, w której po II wojnie światowej ludzkość zaatakował tajemniczy wirus. Zabił część populacji, ale innych „zmutował”, czyniąc niepełnosprawnymi (Jokerzy) lub obdarzając supermocami (Aces). Ludzkość nie poradziła sobie z wirusem, a raczej nauczyła się z nim żyć.

Martin nie będzie brał udziału w samej produkcji Wild Cards.

Choć uniwersum Wild Cards wydaje się niezwykle ciekawe, to Martin związany jest kontraktem na wyłączność z HBO, gdzie przygotowuje serię spin-offów dziejących się w świecie Pieśni Lodu i Ognia, czyli swojego magnum opus.

Dwa sezony Wild Card mają zostać napisane przez Andrew Millera, doświadczonego autora i scenarzystę, który na swoim koncie ma seriale takie jak Tajemny krag, Backstrom i Tremors, a także rolę w surrealistycznym hicie sprzed lat – Cube.

Przypomnijmy, że Wild Cards to nie pierwszy telewizyjny epizod Martina po ogromnym sukcesie Gry o tron.

REKLAMA

Syfy zekranizuje też zbiór opowiadań Martina pt. Wędrowcy (Nightflyers) z 1985 roku, który w Polsce obejrzymy na Netfliksie. Fabuła Wędrowców opowiada o perypetiach załogi tytułowego statku, który ma zbadać dochodzący z otchłani kosmosu sygnał, mogący być śladem istnienia Obcych. Niestety przeciwko ludziom obraca się sztuczna inteligencja sterująca statkiem, która sprowadza go na śmiertelne tory.

Niestety "telewizyjne zamieszanie" sprawia, że opóźnia się kolejna, książkowa część Pieśni Lodu i Ognia. Wichry Zimy mają być bowiem "tuzinem powieści w jednym".

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA