Na mocy porozumienia między Sony Pictures oraz Marvel Studios najpopularniejszy super-bohater wszechczasów pojawi się w filmowym uniwersum Avengersów. Ostatnie dni były pełne kolejnych doniesień związanych z tym tematem. Właśnie dlatego postanowiliśmy podsumować dla was wszystkie informacje poświęcone Spider-Manowi:
Tak, to już oficjalne
O przeniesieniu części z praw dotyczących Spider-Mana z Sony Pictures do Marvel Studios mówiło się od kilkunastu miesięcy. Duża w tym zasługa samych internautów, którzy chcieli zobaczyć swojego ulubionego zamaskowanego bohatera pośród Thora, Iron-Mana czy Kapitana Ameryki. Niechętnemu Sony Pictures na pewno nie pomagały rozczarowujące filmy z serii „The Amazing Spider-Man” z Garfieldem w roli głównej.
Sytuację jedynie rozdmuchał wyciek maili wytwórni filmowej, z której wynikało, że rozmowy na temat transferu Człowieka-Pająka faktycznie miały miejsce. Dzisiaj możemy napisać, że plotki stały się faktem, co potwierdziły obie strony, wystosowawszy oficjalne stanowiska.
Co o współpracy mówią szefowie obu medialnych gigantów?
Wiarygodność informacji o transferze Spider-Mana do filmowego uniwersum Marvela uwiarygodniły wypowiedzi pracowników obu stron. Każda ważna persona z kręgu Sony Pictures oraz Disney’a chciała dodać coś od siebie, nie wyłączając osób na samym szczycie hierarchii obu gigantów:
Bob Iger, CEO The Walt Disney Company: „Spider-Man to jeden z najbardziej lubianych bohaterów Marvela. Jesteśmy podekscytowani współpracą z Sony Pictures, która ma na celu wprowadzić legendarnego herosa do Marvel Cinematic Universe. Otwiera to przed nami nowe, fantastyczne możliwości oraz pozwala na budowanie jeszcze lepszego fikcyjnego świata”.
Michael Lynton, CEO Sony Pictures Entertainment: „Zawsze jesteśmy chętni do współpracy z najlepszymi i odnoszącymi największe sukcesy producentami filmowymi. Kevin Feige oraz Amy Pascal pomagali dopiąć porozumienie na ostatni guzik. To najlepszy możliwy zespół, który zajmie się produkcją następnego epizodu w historii Spider-Mana. Uważam, że to odpowiednia decyzja dla marki, dla naszego przemysłu, dla Marvela oraz dla fanów.”
Kevin Feige, prezes Marvel Studios: "Jestem podekscytowany współpracą przy Spider-Manie z przyjaciółmi z Sony Pictures, zwłaszcza z Amy Pascal. Mamy nadzieję, że wkład Marvela pozwoli na uzyskanie wiarygodności oraz autentyczności, jakiej wymagają od nas fani. Jestem niezwykle szczęśliwy okazją na wprowadzenie Spider-Mana do MCU, na co czekaliśmy razem z widzami od lat."
Jakie są szczegóły porozumienia?
Na mocy umowy zawartej między Marvel Studios oraz Sony Pictures, to właśnie Sony Pictures w dalszym ciągu finansuje, dystrybuuje, posiada oraz wpływa na wszystko, co związane z marką Spider-Mana. Tyczy się to tylko i wyłącznie tych produkcji filmowych, w których Człowiek-Pająk jest jedynym głównym bohaterem i tytuł został poświęcony całkowicie jemu i tylko jemu. W przypadku produkcji w których pojawia się wielu super-bohaterów, Marvel do spółki z Sony wspólnie wpływają na wizerunek popularnego herosa.
Warto więc podkreślić – Sony w dalszym ciągu posiada wszelkie prawa do Spider-Mana. Co więcej, to Sony Pictures wyprodukuje następny „samodzielny” film z Człowiekiem-Pająkiem. Kevin Feige z Marvel Studios będzie jego współproducentem. Mimo tego ani Marvel Studios ani tym bardziej Disney nie zdobyło żadnych praw do niezwykle dochodowej i popularnej marki. Z tego powodu za kuluarami mówi się o tym, że Disney rozważa wykupienie całego Sony Pictures. Niemożliwe? Biorąc pod uwagę pozycję w jakiej aktualnie znajduje się Walt Disney Company, mógłbym polemizować.
Spider-Man po raz pierwszy pojawi się w filmowym uniwersum Marvela w filmie „Captain America: Civil War”
Spełni się zatem mokry sen wszystkich miłośników komiksów z super-bohaterami. W ilustrowanych opowieściach to właśnie Spider-Man był centralną postacią całego konfliktu między zamaskowanymi herosami. Teraz dokładnie to samo stanie się w filmowym uniwersum, chociaż nie przeceniałbym możliwości Peter Parkera. To na konflikcie Iron-Mana z Kapitanem Ameryką ma koncentrować się produkcja. Pojawienie się Człowieka-Pająka jest więc prezentem dla fanów niżeli koniecznym wymogiem do zrealizowania „Civil War”. Tak czy inaczej – to właśnie na najnowszego „Kapitana Amerykę” czekam najbardziej. Nawet „Avengersi” nie wydają mi się równie ciekawi.
Spider-Man w MCU wywraca do góry nogami filmowy kalendarz Marvela
Człowiek-Pająk został częścią filmowego uniwersum Marvela. Miłośnicy filmów o super-bohaterach wiedzą, że jest to wyjątkowy organizm zbudowany z połączonych ze sobą organów. Tak elektryzująca wiadomość musiała się więc odbić na wszystkich pozostałych projektach studia. Z tego powodu część nadchodzących filmów została opóźniona około 4 miesiący.
Thor: Ragnarock, Black Panther, Captain Marvel oraz Inhumans – na wszystkie te filmy poczekamy nieco dłużej niż pierwotnie sądziliśmy. Jest to spowodowane wepchnięciem do kalendarza samodzielnego filmu ze Spider-Manem, którego Marvel Studios będzie współproducentem przy zachowaniu praw do marki przez Sony Pictures. Na ten moment nie wiadomo wiele o samym filmie, poza dokładną datą jego premiery – 28 lipiec 2017 roku. Oznacza to, że samodzielną produkcję z Człowiekiem-Pająkiem osadzoną w MCU zobaczymy zaraz po „Guardians of the Galaxy 2”. Wcześniej Petera Parkera oczywiście zobaczymy w „Captain America: Civil War”.
W Sony Pictures w dalszym ciągu pracują nad „Sinister Six”
Posiadacze prawa do marki Spider-Man nie zrezygnowali z rozbudowywania pajęczego uniwersum na własną rękę. Najlepszym tego przykładem jest fakt, że prace nad „Sinister Six” nie zostaną zawieszone, z kolei film o szwarccharakterach Człowieka-Pająka pojawi się w kinach w listopadzie 2016 toku. To szybciej, niż kolejne „samodzielne” przygody Spider-Mana zaplanowane dopiero na 2017 rok. Właśnie przyszedł mi do głowy Venom walczący z Avengersami – to by było coś!
Andrew Garfield nie będzie już Spider-Manem
Jeżeli Garfield nie przypadł wam do gustu, macie powody do radości. Człowiek-Pająk po raz kolejny doczeka się nowej twarzy. Podobny kryzys tożsamości w świecie fikcyjnych, filmowych super-bohaterów miał chyba tylko Hulk. Mówi się, że nowy Peter Parker będzie bardzo młody, co pozwoli na osadzenie go w świecie MCU na dłużej. Założę się, że widzowie na pewno nie będą mieli nic przeciwko obserwowaniu rozłożonej na lata ewolucji herosa z zabawnego ucznia wyższej szkoły w doświadczonego życiowo, nieco posępnego Avengera.