REKLAMA

Star Wars: Episode IX na zdjęciach. A na nich Finn, Poe, Chewie, Sokół Millennium i tajemnicza nowa postać

To musiało wreszcie się wydarzyć. Do sieci trafiły zdjęcia z planu 9 części sagi Star Wars. Pełne są znanych twarzy. I nie tylko.

Star Wars episode IX gwiezdne wojny
REKLAMA
REKLAMA

Do premiery kolejnej części cyklu Gwiezdne wojny pozostał ponad rok, ale fani nie mogą narzekać na nudę. Już za niecałe dwa miesiące na telewizyjny ekrany trafi serial animowany Resistance, a ostatnio Lucasfilm zapowiedział też niespodziewanie zupełnie nowy sezon The Clone Wars.

Na film kinowy poczekamy jednak sporo. Han Solo miał premierę zaledwie pół roku po Ostatnim Jedi, ale na kolejny epizod będziemy czekać trzy razy dłużej. Prace nad filmem jednak już ruszyły, a do nas powoli zaczynają docierać pierwsze konkretne wieści oraz fotografie przedstawiające aktorów przy pracy.

Star Wars: Episode IX - zdjęcia z planu.

Na najnowszych zdjęciach możemy zobaczyć, jakie kostiumy dostała dwójka z głównych bohaterów produkcji. Na fotografiach widzimy Johna Boyegę, który wciela się w Finna oraz Oscara Isaaca, która gra Poe Damerona. Obaj panowie są na wzgórzu porośniętym pożółkłą trawą. W tle widać dziwne stwory i Chewbaccę.

Niewykluczone, że na tych fotografiach widać też nową postać, w którą wcieli się Naomi Ackie, ale nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Z kolei na innych zdjęciach, które trafiły do internetu nieco wcześniej, pojawił się przelotnie Sokół Millennium - ostatni statek kosmiczny bohaterów.

Co się stało z Resistance po Ostatnim Jedi?

Na definitywną odpowiedź, czy i w jaki dokładnie sposób Lei i spółce udało się odbudować Ruch Oporu, poznamy odpowiedź dopiero po premierze 9. epizodu. Disney postanowił jednak dać nam nieco wglądu w wydarzenia po dramatycznej ucieczce buntowników pod osłoną poświęcającego się Luke’a Skywalkera.

REKLAMA

W ramach serii komiksowej Poe Dameron możemy obserwować interakcje pomiędzy bohaterami na pokładzie Sokoła Millennium zaraz po opuszczeniu planety Crait w Ostatnim Jedi. Jest to o tyle zaskakujące, że w przypadku ostatniego filmu kinowego twórcy na coś podobnego się nie zdecydowali.

Może to sugerować, że tak jak The Last Jedi rozpoczął się zaraz po wydarzeniach z Przebudzenia Mocy, tak w przypadku Star Wars: Episode IX czeka nas znacznie dłuższy przeskok czasowy. W przypadku Gwiezdnych wojen od Lucasa zresztą przecież zawsze tak właśnie było.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA