Ruszyły właśnie zdjęcia do drugiego spin-offu sagi Gwiezdne wojny. Głównym bohaterem tej produkcji będzie młody Han Solo. Do sieci trafiło właśnie pierwsze foto z planu.
Disney po wykupieniu marki Star Wars narzucił sobie niezłe tempo. Co roku do kin ma trafiać nowy film z cyklu Gwiezdne wojny. Dwuletnie odstępy będą dzielić kolejne epizody. Wedle planu rok po premierze kolejnych części z nowej trylogii na ekrany mają wchodzić spin-offy.
Drugi spin-off skupi się na dobrze znanym bohaterze - jest nim Han Solo.
Film o młodym Hanie Solo będzie drugim gwiezdnowojennym filmem niezwiązanym bezpośrednio z sagą. Pierwszy spin-off to Łotr 1, który trafił na ekrany pod koniec minionego roku.
Rogue One nie był filmem bez wad, ale to produkcja udana, która daje nadzieje na to, że kolejne filmy Star Wars od Disneya też będą trzymać wysoki poziom.
Star Wars: Han Solo - co już wiemy?
Film ma trafić na ekrany kin w 2018 roku i ma opowiadać o początkach przyjaźni pomiędzy Hanem Solo i Chewbaccą. Głównego bohatera, którego w sadze odgrywał do tej pory Harrison Ford, zagra Alden Ehrenreich.
Oprócz niego pojawi się Donald Glover (jako Lando Calrissian) oraz Woody Harrelson (grający mentora głównego bohatera). W obsadzie wymieniana jest też Emilia Clarke, czyli Daenerys z Gry o tron.
Jak na razie za wcześnie na więcej informacji o produkcji. Okazuje się, że nawet Danny Glover (wcieli się w rolę Lando)... nie widział scenariusza, który napisali Lawrence i Jon Kasdan.
Han Solo doczekał się pierwszego zdjęcia z planu.
Fotografią podzielił się w serwisie Twitter reżyser drugiego odcinka gwiezdnowojennej antologii, czyli Chris Miller. Na zdjęciu z Pinewood Studios nie widać tak naprawdę nic konkretnego poza roboczym tytułem Red Cup, ale zostało ono opatrzone ciekawym podpisem: "Han First Shot", co tłumaczyć można jako "pierwsze ujęcie z filmu Han Solo".
To nawiązanie do "Han Shot First". Znaczy to "Han strzelał pierwszy" i jest jednym ze stanowisk odwiecznego sporu fanów Gwiezdnych wojen. Dotyczy on tego, czy w pamiętnej scenie w kantynie z Nowej nadziei bohater zastrzelił łowcę nagród Greedo z zimną krwią, czy tylko reagował na jego niecelny strzał.
Wygląda na to, że reżyser Chriss Miller swoje stanowisko w tym sporze już zajął i ten (anty)bohater w jego interpretacji nie będzie krystalicznie czystym herosem, a młodym łajdakiem i rzezimieszkiem.