REKLAMA

Gillian Flynn i David Fincher stworzą remake "Nieznajomych z pociągu" Hitchcocka?

Wczoraj media obiegła plotka, że Gillian Flynn, autorka książki "Zaginiona dziewczyna" i scenariusza do filmu o tym samym tytule, napisze scenariusz do sequela adaptacji, którą wyreżyserował David Fincher. Biorąc pod uwagę zakończenie filmu, decyzja o kontynuacji historii Nicka i Amy Dunne'ów wydaje się być bardzo kontrowersyjna. Chyba po prostu nie wszystko powinno doczekać się swojej drugiej części. Jak się jednak okazuje pogłoski o sequelu "Zaginionej dziewczyny" wcale nie muszą być prawdziwe, ponieważ może chodzić o zgoła inny scenariusz.

Gillian Flynn i David Fincher stworzą remake „Nieznajomych z pociągu” Hitchcocka?
REKLAMA
REKLAMA

David Fincher ma wyreżyserować remake filmu Alfreda Hitchcocka, "Nieznajomi z pociagu" z roku 1951. Za produkcję ma być odpowiedzialny Ben Affleck, a scenariusz miałaby napisać właśnie Gillian Flynn. Obraz Finchera będzie nosił tytuł, "Strangers", co po polsku oznacza po prostu nieznajomych. Dzieło Hitchcocka jest adaptacją thrillera Patricii Highsmith, która powieść "Nieznajomi z pociągu" opublikowała w 1950 roku. Ta książka nie jest zresztą jej jedyną, która doczekała się ekranizacji, bo podobny los spotkał " Utalentowanego pana Ripley" czy "Grę Ripleya".

nieznajomi z pociagu

Film  Hitchcocka, "Nieznajomi z pociągu", opowiada historię dwóch mężczyzn, Guya Hainesa, znanej gwiazdy filmowej, i Bruno Antony'ego, jego fana, którzy spotykają się w pociągu i w wyniku pewnego nieporozumienia oraz prowokacji jednego z nich zostają uwikłani w morderstwo. Każdy z nich ma kogoś, kogo chciałby się pozbyć. W związku z tym Anthony wpada na pomysł, że powinni zrobić sobie przysługę i... zabić nawzajem swoje ofiary. W ten sposób popełnią morderstwa doskonałe, ponieważ nikt nie będzie widział związku pomiędzy ofiarą a zabójcą. Tym samym każdy z nich, kto automatycznie znalazłby się w kręgu podejrzanych, miałby alibi. W filmie Finchera, to Ben Affleck miałby się wcielić w rolę znanego gwiazdora.

Remake "Nieznajomych z pociągu" wyreżyserowany przez Finchera nie byłby pierwszym takim przypadkiem. W roku 1987 Danny DeVito stworzył film "Wyrzuć mamę z pociągu", który oparty jest na tym samym koncepcie. W główne role, Larry'ego, pisarza, którzy przechodzi kryzys twórczy i Owena, nieudacznika, będącego pod pantoflem swojej matki, wcielili się Billy Crystal i Danny DeVito. "Wyrzuć mamę z pociągu" to komedia kryminalna, opowiadająca o Larrym, pisarzu, który zostaje wplątany w morderczą i wyczerpującą przygodę przez swojego natrętnego fana, Owena.

REKLAMA
wyrzuć mamuśkę z pociagu

Pomysł na wyreżyserowanie przez Finchera remake'u "Nieznajomych z pociągu" wydaje się całkiem ciekawy. Film na pewno będzie w innym klimacie niż obraz Danny'ego DeVito i ma szansę stać się dobrą, odświeżoną wersją dzieła Hitchcocka. Tylko, czy mistrz potrzebuje odświeżenia, zapytają niektórzy? Jako że do "Nieznajomych z pociągu" nie mam wielkiego sentymentu i po prawdzie wolę wersję DeVito, odpowiem - czemu nie? Może z tego wyjść naprawdę niezły thriller, nawet jeśli nie lubicie Bena Afflecka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA