W dzisiejszym spektaklu Teatru Telewizji obejrzymy adaptację kryminału Marka Krajewskiego. Reżyserii przedstawienia podjął się twórca Bogów i Belfra.
Seria powieści kryminalnych Mock przenosi nas do Wrocławia z początków ubiegłego stulecia. Jej główny bohater – tytułowy Eberhard Mock – wpada w nie lada tarapaty. Nie dość, że wplątał się w obyczajowy skandal i grozi mu wyrzucenie z policji, to na dodatek podjął się wyjątkowo trudnego śledztwa związanego ze szczególnym morderstwem.
Mock bada bowiem sprawę zamordowania czterech gimnazjalistów, których nagie ciała znaleziono we wrocławskiej Hali Stulecia. Nad nimi powieszono ciała czwartej osoby, mężczyzny ze skrzydłami u ramion. Całe miejsce zbrodni, delikatnie rzecz ujmując, wygląda makabrycznie i przypomina jakiś rytualny mord. Przed Mockiem trudne śledztwo, które albo go uratuje, albo pogrąży jego karierę.
Teatralna adaptacja Mocka ma nas wciągnąć mieszanką klimatów noir i belle epoque.
Według zapowiedzi, spektakl ma mieć niepowtarzalny klimat inspirowany najlepszymi dziełami noir, niemieckim ekspresjonizmem i teatrem Maxa Reinhardta. Nie współpracował jednak z Markiem Krajewskim podczas tworzenia teatralnej adaptacji jego powieści.
W tytułową rolę wcieli się Szymon Piotr Warszawski, który miał już okazję współpracować z Palkowskim na planie Bogów, gdzie grał Andrzeja Bochenka. Zdjęcia realizowane były głównie we wrocławskiej Hali Stulecia. Spektakl Mock nie będzie wierną adaptacją książki.
Premiera jeszcze dziś na TVP1, w ramach Teatru Telewizji.
Scenariusz przedstawienia napisał Krzysztof Kopka. Autor ma na swoim koncie już jedną adaptację powieści Krajewskiego. Była to Koniec świata w Breslau dla Teatru Współczesnego. Produkcją spektaklu zajął się Marcin Kurek. Jak zapewnia, telewizyjny Mock opowie nam między innymi o kulisach budowy Hali Stulecia i o kulisach pracy wrocławskiej policji tamtych lat.
Produkcja ma nas ująć również rozmachem. Choć większość scen nakręcono w Hali Stulecia, pojawiają się też fragmenty realizowane poza nią, z udziałem dużej liczby statystów i z przekonującą scenografią, kostiumami i charakteryzacją.
Obok Szymona Piotra Warszawskiego w spektaklu wystąpią: Agnieszka Żulewska (Charlotta), Ireneusz Kozioł (Vyhladil), Bartosz Bielenia (Kurt Rotmandel), Marcel Sabat (Poelzig), Dobromir Dymecki (Nicolai), Paulina Walendziak (Dora), Zbigniew Lesień (Muhlhaus), Adam Cywka (Dyrektor Heckman), Krzysztof Ogonek (Klaus), Włodzimierz Dyła (Heine).