W ostatnich tygodniach platforma streamingowa Netflix coraz mocniej przygląda się swoim produkcjom oryginalnym i wynikom ich oglądalności. Najnowszą ofiarą tej wzmożonej analizy stał się serial „The OA”.
Włodarze platformy nie zdradzają wprawdzie wyników oglądalności wszystkich swoich produkcji, ale wiadomo, że firma dokładnie je bada. Z powodu niezadowalających wyników platforma w tym roku anulowała już 9 seriali. Dzisiaj do tej grupy dołączyła produkcja sygnowana nazwiskami Brit Marling i Zal Batmanglij.
„The OA” opowiada historię niewidomej kobiety, która powróciła do swojego miasteczka po siedmiu latach nieobecności, przy okazji odzyskując swój wzrok. The Original Angel (Oryginalny Anioł), jak sama o sobie mówi, zbiera grupę ludzi, którzy próbują rozwikłać zagadkę tajemniczych zaginięć i nagłych powrotów, przyglądając się innym podobnym przypadkom.
Serial, który zadebiutował na platformie w 2016 roku, doczekał się drugiego sezonu na początku tego roku. Produkcja licząca sobie szesnaście blisko godzinnych epizodów zyskała przychylność widzów i krytyków, którzy chwalili serial za nietuzinkowe podejście do tematyki science-fiction.
Tabelki Excela są jednak nieubłagane, dlatego dziś padła decyzja o niekontynuowaniu prac nad kolejną serią.
Jesteśmy niezwykle dumni z wszystkich 16 hipnotyzujących odcinków serialu „The OA” i niezwykle wdzięczni Brit i Zal za podzielenie się z nami swoją śmiałą wizją i realizację jej w niezwykle artystyczny sposób - powiedziała w komunikacie Cindy Holland, wiceprezydent oddziału Netfliksa zajmującego się produkcjami oryginalnymi.