Jeszcze przed premierą bardzo wyczekiwanego siódmego sezonu serialu "The Walking Dead", stacja AMC zdecydowała się przedłużyć swoją najbardziej znaną produkcję o kolejną serię. A i na tej się zapewne nie skończy.
Zakończony dramatycznym cliffhangerem szósty sezon "The Walking Dead" pozostawił widzów w niepewności, trochę rozżalonych i na pewno głodnych kolejnych odcinków. W związku z tym stacja AMC spodziewa się rekordowej oglądalności sezonu numer siedem, którego premiera odbędzie się już 23 października (w Polsce dzień później, na kanale Fox). Kiedy widzowie zastanawiają się, z którym z najbliższych towarzyszy Ricka Grimesa przyjdzie im się pożegnać, AMC podjęło zrozumiałą i w pełni uzasadnioną decyzję o realizacji kolejnej serii.
Sezon ósmy, który podobnie jak poprzednie liczyć będzie 16 odcinków, trafi do ramówki pod koniec 2017 roku. I wedle wszelkiego prawdopodobieństwa wcale nie będzie to ostatnie spotkanie z telewizyjną wersją "The Walking Dead". Być może to dobry moment, by zastanowić się, kiedy ten serial dobiegnie końca. Komiksowy pierwowzór Roberta Kirkmana pomyślany jest jako seria, która ma być tworzona tak długo, jak długo czytelnicy będą nią zainteresowani - ukazuje się już od 13 lat. Czy z dziełem AMC będzie podobnie?
Niewiele współczesnych seriali dociąga do siedmiu sezonów, "The Walking Dead" tymczasem na tym etapie nawet nie tyle nie zwalnia, co dopiero nabiera tempa.
Każdy z nas bez trudu jest sobie sobie w stanie wyobrazić, że produkcja dotrwa do, dajmy na to, 12 sezonu, w którym fabuła mniej więcej zrówna się z wydarzeniami, które obecnie mają miejsce w komiksie. I co dalej? Materiału źródłowego przecież nie zabraknie. A nawet gdyby tak się stało, nie ma absolutnie żadnego problemu, by serial rozwijał się niezależnie.
Najdłuższym serialem dramatycznym w historii telewizji jest telenowela "Guiding Light", na którą składa się 57 (sic!) sezonów i 15762 (!) odcinków. Dorównać do tego rekordu może być trudno. Ale w zasadzie co stoi na przeszkodzie, by "The Walking Dead", z serii na serię przyciągające kolejnych widzów, ukazywało się jeszcze dekadę lub dwie?