Thor: Ragnarok budzi emocje, bo pierwsze zwiastuny zapowiadają naprawdę świetne widowisko. Reżyser odsłania rąbek tajemnicy i tłumaczy swoje decyzje.

Jednym z najważniejszych punktów nowego zwiastuna Thor: Rangarok była krótka rozmowa pomiędzy tytułowym bohaterem a zielonym potworem. Jest ona o tyle zaskakująca dla fanów, że Hulk nigdy nie był zbyt rozmowny. W Avengers: Czas Ultrona nie wypowiedział chyba ani jednego zdania. Reżyser filmu Taika Waititi, postanowił rozjaśnić tę kwestię.
Myślę, że po raz pierwszy zobaczymy walkę Bannera i Hulka o kontrolę na ciałem. Idea Hulka, który potrafi mówić całymi zdaniami, jest znana w komiksach i myślę, że fani chcą to zobaczyć. Ja chcę to zobaczyć - tłumaczy reżyser.
Myślę, że przedstawienie potwora, który komunikuje się niczym bardzo małe dziecko, może być interesującym kontrastem.
Nie jestem też zaskoczony, że Hulk nie miał zbyt wielu szans na interakcję w filmach z tak dużą liczbą gadatliwych superbohaterów.
Zawsze mnie zastanawiała dwoistość natury Hulka i Bannera. Chciałem zobaczyć, jak ich umysły mogą być połączone. Czy jest możliwe, aby ujrzeć odrobinę Hulka w Bannerze? A może da się usłyszeć głos Bannera w Hulku? - kontynuuje Taika Waititi.
Trudno nie zauważyć, że podejście do Hulka mocno zmieniło się od czasu pierwszej części Avengers.
W nadchodzącym filmie postać z pewnością ewoluuje. Jednym z powodów jest to, o czym wspomniał reżyser filmu, ale podejrzewam, że ta decyzja miała też swoje umocowanie dramaturgiczne. Znacznie łatwiej będzie budować relacje z postacią przypominającą Groota niż z bezmyślnym i chaotycznym stworem.
Pisaliśmy już, że jesteśmy zachwyceni najnowszym zwiastunem filmu. Do tych rozważań warto dorzucić jeszcze spostrzeżenie, że Marvel coraz śmielej korzysta z wątków, które mają swoje umocowanie w przestrzeni kosmicznej. Strażnicy Galaktyki przetarli szlaki, niedługo X-Men prawdopodobnie wybiorą się ratować wszechświat, a losy ziemskich superbohaterów przetną się Thanosem, który również nie pochodzi z naszej planety.
Odwaga w szafowaniu miejscami akcji to jedno, ale Taika Waititi zaznacza, że czerpał inspirację z komiksu Planet Hulk. W tej opowieści graficznej Avengers zdecydowali się wysłać Hulka w kosmos, bo uznali, że jest zbyt groźny, aby pozostać na ziemi. Brzmi znajomo, prawda? Oczywiście znaczna część elementów została zmieniona. Twórcy zrezygnowali między innymi z utraty pamięci przez Hulka. Scenarzyści komiksowi wykonują ten manewr bardzo często, aby w pełni zrestartować prowadzone serie. W filmowym uniwersum byłoby to głupie, bo pozbawiono by widzów najmocniejszego elementu - kapitalnych interakcji między postaciami.
Mnie, osobiście, najbardziej cieszy obecność Marka Ruffalo w Thor: Ragnarok. Uwielbiam tego aktora i uważam, że doskonale pasuje do roli Bannera - mniej agresywnej połowy Hulka.
Premiera filmu już październiku tego roku.