Top 5 najlepszych nowych kawałków z serwisów streamingowych, #31: Morcheeba, Ben Howard i inni
Po dwutygodniowej przerwie wracam z listą dobrych nowości w muzycznych serwisach streamingowych. Jest w czym wybierać, bo sezon wydawniczy w pełni - każdy chce zdążyć przed wakacyjną ciszą.
Dave Matthews Band - Again and Again
Już za niecały tydzień najważniejsze wydarzenie muzyczne roku dla mnie. To właśnie 8 czerwca ukaże się najnowszy studyjny album mojej ukochanej grupy Dave Matthews Band. W zeszły piątek zespół wypuścił trzeci kawałek z albumu "Come Tomorrow", w mojej ocenie najlepszy z dotychczasowych, "Again and Again". Zresztą to numer dobrze znany wszystkim fanon DMB, bo zespół wykonuje go na koncertach od dawna. Wcześniej piosenka funkcjonowała pod tytułem "Bob Law". To typowy dla Dave'a numer - z prowadzącym riffem akustycznej gitary, wspomagany niesamowitą sekcją rytmiczną i pokręconą linią wokalną, z falsetem w refrenie oraz podbijającymi rytm instrumentami dętymi. Świetnie brzmi mini-instrumentalna wstawka, w wersji studyjnej oparta na gitarze Tima Reynoldsa, tyle że w mocno oszczędnej wersji. Nie mam wątpliwości - "Again and Again" stanie się kolejnym mocno popularnym klasykiem Dave Matthews Band.
Morcheeba - It's Summertime
Gdzieś czytałem opinię, że Morcheeba ma dawno za sobą czasy świetności i powinni sobie darować. Ale bzdura. Skye i spółka są w doskonałej formie, co pokazuje właśnie wydany album "Blaze Away". Mistrzowie romantycznego trip-hopu nagrali wspaniałą, ciepłą, letnią płytę. Posłuchajcie tylko numeru "It's Summertime" - powolnie sączącego się, wspaniale zaśpiewanego i zagranego, idealnego na upalne lato. Zresztą całość płyty utrzymana jest w podobnym tempie i tonacji. Do słuchania przez długie letnie wieczory!
Ben Howard - Nica Libres at Dark
Jest też nowy album mistrza muzycznego romantyzmu Bena Howarda. Więcej o nim pisała w piątek Ania Nicz. Mnie najbardziej podoba się otwierający płytę utwór "Nica Libres at Dark", gdyż świetnie pokazuje to, za co da się lubić Bena - spokojny, aczkolwiek mocno rozbudowany lirycznie motyw, bardzo przyjemnie zagrany na gitarze akustycznej. Trwa aż sześć i pół minuty, ale nie ma mowy o żadnym znudzeniu.
Kontinuum - Two Moons
Ten numer podpowiedział mi Spotify w cotygodniowym osobistym przeglądzie Radar Premier. Nie znałem wcześniej zespołu Kontinuum i cieszę się, że mogę poznać, bo idealnie wpasowują się w moje muzyczne gusta. Grają bowiem ambitnego rocka, z mocnymi gitarami, rozbudowanymi partiami instrumentalnymi i patetycznym wokalem. Kawałek "Two Moons" to spokojny, urzekający liryzmem numer. Warto jednak posłuchać innego singla z 2018 r. "Shivers", by przekonać się, że Kontinuum potrafią też zagrać nieco ostrzej. Będę się przyglądał tej grupie. Na razie jestem zauroczony singlem.
Goldfrapp feat. Dave Gahan - Ocean
Zaskakujący muzyczny duet, bo z dwóch zupełnie różnych muzycznych światów - Goldfrapp, czyli brytyjski muzyczny zespół grający mocno elektroniczny pop i legendarny wokalista Depeche Mode, Dave Gahan. Na warsztat wzięli kawałek z ostatniej studyjnej płyty Goldfrapp z zeszłego roku - "Ocean". Zupełnie nowa wersja przepisana została mocno pod Gahana, który nadaje jej wokalnego patosu. To kolejna kolaboracja Dave'a z młodszymi ciekawymi artystami z brytyjskiej sceny muzycznej. Ciekawe, czy zdecyduje się kiedyś wydać płytę ze zbiorem tych nagrań. Czuję, że byłby hit.