REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Toy Story - cała trylogia w promocji na VOD

Z okazji dnia dziecka, VOD.pl postanowiło udostępnić w atrakcyjnej cenie (niecała dyszka) sagę Toy Story, która powinna zainteresować nie tylko najmłodszych.

Wielu wychowanych w latach dziewięćdziesiątych z dużym sentymentem wspomina Toy Story – bo kto w swoich pacholęcych latach nie wyobrażał sobie, że zabawki powstawały do życia kiedy nikt nie patrzył? Promocja na VOD to prawdziwa gratka, bo każdy z filmów opowiada o czymś innym. Pierwszy jest historią o przyjaźni, drugi o sławie, trzeci zaś o dorastaniu. W dziwny sposób, każda z części trylogii dopełnia się nawzajem, pomimo tego, że dzielą między sobą kilka ładnych lat od premier.

03.06.2013
2:22
Toy Story – cała trylogia w promocji na VOD
REKLAMA
REKLAMA

Wraz z kolejnym filmem obserwujemy jak Andy, właściciel wszystkich zabawek będących głównymi bohaterami, dorastał i jego zainteresowania coraz bardziej oddalały się od lalek i figurek. To jedna z tych serii, w których widzowie dorastali razem z całym jej światem. Każdy, kto miał kilka lat w czasie premiery pierwszego Toy Story, poczuł to dziwne kołatanie w sercu, kiedy cała trylogia wreszcie się zakończyła 15 lat później. Tak... przynajmniej mogę powiedzieć z mojego osobistego doświadczenia.

Pierwszy film opowiada o tym, jak nowa zabawka – astronauta Buzz Astral musi zaakceptować fakt, że nie jest prawdziwą osobą. Pierwotnie przez niego znienawidzony, zyskuje w końcu respekt i sympatię poprzedniej ulubionej figurki Andy'ge - kowboja Chudego. Wedle prostej zasady, że „najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie” dostajemy głęboką i pełną werwy relację. To klasyczny duet narwanego i szalonego dowódcy z spokojnym i kalkulującym (ale nie pozbawionym emocji) kumplem, pod wieloma względami podobny do dynamiki, jaką dzielili Kirk i Spock w pierwszych sezonach Star Treka. Toy Story to seria ciągnięta przede wszystkim przez doskonale skonstruowanych bohaterów, borykających się z dylematami, które zabawki mogłyby prawdopodobnie przeżywać, gdyby faktycznie potrafiły ożyć.

toystory2 copy

Przez całą trylogię, filmy traktują swoją widownie z dużym szacunkiem i inteligencją. Humor zawsze jest tam gdzie należy, a wszystkie wprowadzane wątki są odpowiednio zakończone. Dla nieco starszych widzów, którzy mogli oglądać ze swoimi dziećmi czy młodszym rodzeństwem – zapewniano dużą ilość ciekawych odniesień do popkultury, które nigdy nie były irytujące i zawsze miały sens w kontekście historii.

Ale arcydzieło Pixara oferuje znacznie więcej. W każdym z nich, ekipa zabawek stawia czoło nieuchronnemu – porzuceniu. Jeśli pomyślisz o tym nieco poważniej, jest to baśń o akceptacji swojej śmiertelności, a w samym finale – własnego przemijania. Ale jest to opowiedziane w tak inteligentny i subtelny sposób, że po prostu bardziej angażuje w historię i losy bohaterów, ale nie budzi zbyt dużej traumy u dziecka.

REKLAMA

Kiedy zapowiadano Toy Story 3, spodziewałem się niczego więcej jak próby zarobienia na nostalgii widzów pierwszej części. Minęło przecież jedynaście lat. Ale prawda jest taka, że było to idealne zakończenie cyklu, zawiązujące praktycznie każdy motyw i przesłankę z poprzednich filmów, w autentycznie wzruszający finał. I jeśli mówimy o filmach Pixara – wiemy już o tym, że to studio nie bawi się w przesłodzone, przesadnie ckliwe historyjki kończące się zmarnowanym happy endem. Jeśli coś ma się skończyć – skończy się na pewno. I choć dostajemy pewną zapowiedź powrotu – nie jest to coś, czego mogłeś się spodziewać od samego początku.

Jeśli planowałeś zakupić jakiemuś dzieciakowi w swojej rodzinie ten zestaw na VOD.pl – nie wahaj się. Te filmy są warte znacznie więcej niż zapłacisz. Jestem przekonany, że czeka je zasłużone miejsce w historii kina, obok wielu klasyków Disneya. Im więcej mam lat, tym bardziej i bardziej doceniam fantastyczną robotę włożoną w scenariusz tych cudeniek. Ale lepiej, żebyś się pospieszył, bo promocja będzie trwać jeszcze tylko przez tydzień.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA