REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Trzynastu Apostołów

Moja przygoda z twórczością Deana Koontza trwała ponad rok. Przez cały ten czas zdążyłem zapoznać się z większością dostępnych na naszym rynku powieści. Dziś jednak, w swoich rękach mam publikacje nietypową jak na tego autora. A chodzi tutaj o zbiór opowiadań, który jest jakby podsumowaniem całej jego twórczości. "Trzynastu Apostołów" ma za zadanie pokazać czytelnikom, iż Koontz, dzisiaj czołowy twórca thrillerów i powieści akcji, pisał niegdyś także i fantastykę wzbogacaną elementami horroru. I jak się okazuje wychodziło mu to wcale nie gorzej niż dzisiaj przy bestsellerowych powieściach grozy.

11.03.2010
13:26
Rozrywka Spidersweb
REKLAMA

"Trzynastu Apostołów" jest zbiorem dwunastu nowel (jak to nazywa sam autor) oraz dwóch mini powieści, które pochodzą z magazynów fantasy i SF, wydanych na przełomie lat 1971 - 1995. Niezwykłe w tej książce jest to, że praktycznie każdemu czytelnikowi, w mniejszym lub większym stopniu powinna przypaść do gustu. Znajdziemy w niej opowiadania będące przedstawicielami naprawdę wielu gatunków. I tak zagłębimy się po raz kolejny w doskonały thriller, przeżyjemy mrożący krew w żyłach horror, weźmiemy udział w historii rodem z najlepszych fantazji science fiction, czy także zabawimy się w detektywa. Co ciekawe, każda historia skonstruowana jest tak, aby dostarczyła nam tematów na filozoficzne refleksje i to nie tylko o życiu, ale o wielu innych, czasami bardzo przyziemnych sprawach

REKLAMA

A o czym opowiada nam książka? Przede wszystkim możemy poznać mroczną i zaskakującą historię dwóch braci, oraz tego, co ich łączy z tytułowymi "Trzynastoma Apostołami". Przekonamy się czy należy się bać dyń podczas święta Halloween. A także znajdziemy odpowiedzi na pytania: Kim jest pani Attyla Hun, oraz co to jest tajemnicze pnącze? Gdzie prowadzą schody do piwnicy, której nie ma? Czy mamy prawo uchodzić za Boga? Co kryje się w torebkach staruszek? Oraz wiele, wiele innych. Wszystkie z historii mówią praktycznie o czym innym, wyłuszczając nam jednocześnie jak nigdy przedtem, ludzkie słabości.

Każde z tych opowiadań czyta się dobrze i nie mam nic większego tutaj do zarzucenia Koontzowi, jednak szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś odrobinę lepszego. Owszem, pozycja ta prezentuje bardzo wysoki poziom, jednak w całej tej miodności znajdzie się łyżka dziegciu. W każdym razie wielu fanów Koontza, którzy znają go tylko i wyłącznie z "pełnoprawnych powieści" może czuć się po lekturze trochę zaskoczona, bądź zmieszana. Ja sam zresztą, nawet w tym momencie biję się z myślami, ponieważ jeszcze nigdy żadna książka nie wywołała we mnie tak sprzecznych emocji. Może chociażby dlatego każdy powinien skusić się na tę pozycję i sprawdzić na własnej skórze, co to za dzieło i jak zadziała na niego...

REKLAMA

A czy warto sięgnąć po tę pozycję. Odpowiedź jest jedna. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś w swojej bibliotekarskiej przygodzie pominął tę propozycję, ponieważ jest to jedna z niewielu okazji, kiedy możemy zobaczyć danego autora z zupełnie innej strony. Dean Koontz pokazał tutaj, iż oprócz wspaniałych intryg potrafi pisać także mroczne historie, przepełnione grozą i czarnym humorem. Zresztą ten ostatni w tym wypadku nie każdemu przypadnie do gustu, albowiem dosłownie aż ocieka czarnym i gęstym jak smoła klimatem. Niestety nie do przełknięcia przez niektórych.

W każdym razie pomimo kilku niewypałów w postaci pojedynczych opowiadań, oraz niektórych pomysłów autora, które mogą wywołać obrzydzenie u co wrażliwszych, warto sięgnąć po tę produkcję, albowiem na rynku wiele takich, odróżniających się klimatem od innych książek, nie ma... Polecam. Nie z pełnym przekonaniem, ale polecam ;).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA