KRRiT przedłużyła koncesję na nadawanie naziemne dla TVN7. TVN Grupa Discovery musiała czekać na decyzję rady przez ponad rok. Nadawca złożył bowiem odpowiedni wniosek jeszcze w grudniu 2020 roku. Gdyby Andrzej Sabatowski nie zmienił swojego zdania w tej sprawie, po 25 lutego stacja byłaby dostępna jedynie za pośrednictwem dostępnych w naszym kraju telewizji kablowych i platform cyfrowych.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedłużyła wreszcie koncesję na nadawanie naziemne dla stacji TVN7. Jedna z największych stacji rozrywkowych Polskie wciąż będzie więc ogólnodostępna, a TVN Grupa Discovery przez kolejnych 10 lat nie będzie musiała zmagać się z podobnymi problemami. Jeszcze chwilę temu nie było to jednak tak oczywiste.
Discovery podjęło co prawda odpowiednie kroki, aby TVN7 nie zniknęło całkowicie z naszego kraju. Dzięki licencji holenderskiej po 25 lutego kanał wciąż byłby obecny, ale jedynie w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych. Osoby posiadające tylko telewizję naziemną nie mogłyby się nim cieszyć, dlatego koncesja od KRRiT była dla nadawcy tak ważna.
TVN7 - KRRiT przedłużyło koncesję
Discovery aktywnie namawiało widzów nadawanych przez siebie kanałów, aby wzięli sprawy w swoje ręce i nie pozwolili odebrać koncesji TVN7. Do KRRiT wpłynęło łącznie jakieś 25 tys. w obronie stacji. Do dzisiaj presja ta nie dawała efektu.
KRRiT czterokrotnie głosowało nad przedłużeniem koncesji TVN7. Za każdym razem jednak nie było rozstrzygnięcia. Na dzisiejszym posiedzeniu zdanie w tej sprawie zmienił Andrzej Sabatowski, który do tej pory był przeciwny przedłużeniu koncesji.
Konsultacje i rozmowy ostatniej doby, odnoszące się szczególnie do obecnych uwarunkowań międzynarodowych, spowodowały, mimo dużych zastrzeżeń prawnych, które wymagają niewątpliwie uporządkowania, że zmieniłem swoje stanowisko w sprawie nowej koncesji dla TVN7
- tak Sabatowski komentuje zmianę swojego zdania.
Na przedłużenie koncesji na nadawanie naziemne TVN7, Discovery czekało ponad 13 miesięcy. Nadawca złożył bowiem odpowiedni wniosek już w grudniu 2020 roku. Ociąganie się KRRiT z podjęciem decyzji to pokłosie projektu ustawy zwanej "lex TVN", który został zawetowany przez prezydenta Andrzeja Dudę.