"Cry, foe! Run amok! Fa awry! My wand won’t tolerate this nonsense." - napisała na Twitterze J. K. Rowling, a miłośnicy Pottera oszaleli z radości. Internauci szybko doszli bowiem do wniosku, że jest to anagram, który układa się w zapowiedź powrotu Harry'ego Pottera.
"Harry returns! Won’t say any details now. A week off. No comment."("Harry powraca! Nie zdradzę teraz żadnych szczegółów. Tydzień wolnego. Bez komentarza") - tak brzmi jedna z interpretacji zagadki od Rowling. Wśród Potteromaniaków zawrzało. Czyżbyśmy faktycznie mieli doczekać się kontynuacji przygód nastoletniego czarodzieja z blizną w kształcie błyskawicy? Czy marzenie o nowej sadze, opisującej przygody dorosłego Harry'ego i jego przyjaciół miałoby się ziścić? I to pomimo wielokrotnych zapewnień ze strony autorki, że nie ma na to najmniejszych nawet szans?
Niestety, powyższa interpretacja nie jest jedyną możliwą. Inną - i jak się okazuje, dużo bliższą prawdy - była ta: "Newt Scamander's History of New York Fauna: One town, my tale" ("Newta Scamandera historia nowojorskiej fauny: jedno miasto, moja opowieść"). Postać Newta Scamadera była właściwym tropem i udało się ostatecznie odszyfrować ukryty w tweecie Rowling przekaz. Brzmi on następująco: "Newt Scamander only meant to stay in New York for a few hours..." ("Newt Scamander zamierzał zostać w Nowym Jorku tylko przez kilka godzin...").
O co chodzi? Newt Scamander, a właściwie Newton Artemis Fido Scamander, to wykreowana przez Rowling postać, sławny magizoolog, odznaczony Orderem Merlina drugiej klasy twórca Rejestru Wilkołaków i autor książki „Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć”. Książki, która w sadze o Harrym Potterze jest wzmiankowana i która doczekała się swojej rzeczywistej wersji - ebook można nabyć na przykład w sklepie Pottermore. Teraz szykuje się jej ekranizacja, a J. K. Rowling pracuje nad scenariuszem. Nie chodzi więc ani o nową książkę o Potterze albo chociaż ze świata Pottera, a o zapowiedź film na podstawie trzynastoletniego już utworu.
Ostatecznie więc sprawa okazała się burzą w szklance wody, choć zapewne wszyscy biorący usiłujący rozszyfrować zagadkowy anagram bawili się przednio.