REKLAMA

Netflix oficjalnie potwierdza powstanie 3. sezonu „Ty”. Wiemy, kiedy powróci piąty najchętniej oglądany w 2019 roku serial serwisu

Najpopularniejsze seriale platformy Netflix zwykle otrzymują co najmniej trzy sezony przed skasowaniem. Nie inaczej będzie również w przypadku thrillera „Ty”. Produkcja wkrótce powróci z 3. sezonem. 

ty netflix sezon 3
REKLAMA
REKLAMA

Szefowie Netfliksa często słyszą pretensje widzów, którzy narzekają, że popularne wśród nich produkcje są przedwcześnie kasowane i doczekują zaledwie dwóch-trzech sezonów. Faktycznie, trzeba przyznać, że w zestawieniu z klasyczną telewizją, firma jest dosyć bezlitosna. Choć powody kasowania poszczególnych seriali bywają różne, to zazwyczaj sprawa zamyka się w rosnących kosztach produkcji. Niewiele dzieł po kilku sezonach wciąż cieszy się na tyle dużą popularnością, żeby przezwyciężało to związane z ich powstaniem niedogodności.

Wydaje się jednak, że przynajmniej na razie podobnego losu nie musi się obawiać thriller „Ty”. Najnowszy sezon serialu trafił na platformę 26 grudnia i w zaledwie kilka dni wspiął się aż na 5. miejsce zeszłorocznej listy popularności wśród amerykańskich widzów (oraz 7. miejsca w Polsce - więcej na temat tej listy TUTAJ). W przypadku późno debiutujących produkcji takich jak „Wiedźmin” czy „Ty” ostateczny wynik powstał na bazie prognoz, ale to i tak niezwykle imponujące osiągnięcie.

Dlatego ogłoszona dzisiaj decyzja o przedłużeniu „Ty” o 3. sezon nie powinna nikogo dziwić.

Jak podał portal Collider, premiery następnej serii możemy się spodziewać w 2021 roku. Na pewno powrócą w nim grający Joe aktor Penn Badgley, a także Victoria Pedretti, która w 2. sezonie wcieliła się w dziewczynę o imieniu Love. Bez zmian pozostanie także duet producencki w postaci Sery Gamble i Grega Berlatiego.

REKLAMA

Nowy sezon ma przenieść akcję „Ty” poza granice Los Angeles, a dokładniej mówiąc na przedmieścia Miasta Aniołów. Tam Joe będzie musiał zmierzyć się z zupełnie innymi wyzwaniami niż w poprzednich dwóch seriach. Premierowy sezon produkcji oryginalnie nadawanej przez stację Lifetime opowiadał o mężczyźnie obsesyjnie zakochanym w aspirującej pisarce. Doczekał się mieszanych recenzji, ale Netflix dostrzegł w nim potencjał i wykupił prawa do pokazywania następnych serii na wyłączność.

Czytaj także: Jak wypadł 2. sezon „Ty”? Czy przenosiny akcji do Los Angeles okazało się dobrą decyzją? Dowiecie się recenzji serialu na portalu Rozrywka.Blog.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA