Najlepsza seria filmów akcji Netfliksa powróci z nową odsłoną. Chris Hemsworth potwierdza
Podczas niedawnego wywiadu Chris Hemsworth potwierdził, że jeszcze raz wcieli się w nieustraszonego najemnika i spróbuje po raz trzeci skopać tyłki użytkownikom Netfliksa. Szykujcie się więc na kolejnego "Tylera Rake'a".
Użytkownicy Netfliksa poznali Tylera Rake'a w "Ocaleniu" z 2020 r. Za film odpowiada były kaskader Sam Hargrave, więc nie ma w nim pitu-pitu. Jest napędzana czystą adrenaliną akcja. Chris Hemsworth wciela się w najemnika, który podejmuje się najbardziej niebezpiecznej misji w swojej karierze - uratowania porwanego syna znanego biznesmena. Jak mu idzie? Śpiewająco. Ale nie aż tak, bo przecież, jak się wydaje, w finale ginie. Zabili go, a on wrócił. Produkcja była bowiem takim hitem, że platforma zamówiła sequel.
Wydawało się to nieprawdopodobne, ale w "Tylerze Rake'u 2" Sam Hargrave postanowił przeskoczyć poprzeczkę ustawioną w jedynce bardzo wysoko. Udało mu się! Około 20-minutowe ujęcie pełne akcji dosłownie zmiata z planszy. Grany przez Chrisa Hemswortha bohater ratuje w niej uwięzioną rodzinę bezwzględnego gangstera. Znowu napina mięśnie i kopie tyłki, aby przypodobać się najbardziej wytrawnym miłośnikom kina sensacyjnego. Film znowu więc okazuje się hitem.
Tyler Rake - Chris Hemsworth potwierdza, że 3. część powstanie
Bardzo szybko pojawiły się doniesienia na temat kolejnej kontynuacji. Reżyser Sam Hargrave ujawnił, że Tyler Rake ponownie zmartwychwstanie, aby skopać jeszcze więcej tyłków. Potem scenarzysta i producent Joe Russo (ten z Marvela) powiedział coś podobnego. A teraz potwierdza to sam gwiazdor popularnej serii filmów akcji Netfliksa. Stało się to w wywiadzie, którego Chris Hemsworth udzielił niedawno Steve'owi Weintraubowi z Collidera.
Jesteśmy w trakcie pisania, przygotowywania. Nie wiem, kiedy zaczniemy, ale prace nad filmem już trwają
- zdradził Chris Hemsworth.
Chris Hemsworth udzielił wywiadu w ramach promocji filmu "Furiosa: Saga Mad Max". Z dziennikarzem wspomnianego portalu rozmawiał wraz z Anyą Taylor-Joy, która wspomniała, że na planie postapokaliptycznego widowiska aktor często opowiadał jej o pracach nad "Tylerem Rake'iem". "Przy okazji, byliśmy na planie i rozmawialiśmy o tym, co się właśnie wydarzyło, a on mówi do mnie: Pamiętam, jak kiedyś byłem na pociągu, a tam helikopter... Ja na to: O czym ty mówisz? To jakieś szaleństwo" - zdradziła Taylor-Joy.
Więcej na temat "Tylera Rake'a" poczytasz na Spider's Web: