REKLAMA

Uniqplan – polski zespół, który musisz znać

Wiele osób narzeka na polską muzykę, a właściwie to na jej brak. Ostatnimi czasami sporo się zmienia i nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać.

Uniqplan – polski zespół, który musisz znać
REKLAMA

Jasne powstają takie mdłe Eneje czy inne happysadowopodobne twory, ale z drugiej strony mamy, np. Izę Lach, genialną Monikę Brodkę, Melę Koteluk (nie tak dobrą jak dwie poprzednie, ale zawsze coś), Dawida Podsiadło, najnowszą alternatywę jak Fismoll i świetne polskie electro w postaci Kamp! i Fair Weather Friends. Teraz, do tego zacnego grona dołączył także Uniqplan.

REKLAMA

Uniqplan to czterech panów w składzie: Michał Wojtas –wokal, gitara; Bartek Lewczuk – klawisze; Piotr Pawęska – bas; Konrad Zieliński – perkusja. Zespół powstał w Warszawie, w 2010 roku, jednak dopiero od niedawna, tj. 10 czerwca, możemy usłyszeć ich materiał na longplayu Wilderness. To, co z niego wybrzmiewa, to naprawdę dobrej jakości indie rock z dużą dawką elektroniki, miejscami tak dużą, że piosenkę Wilderness spokojnie mógłbym porównać do Hurts albo nawet najnowszego Empire Of The Sun.

REKLAMA

Materiał albumu jest jednak na tyle różnorodny, że bez problemu każdy znajdzie coś dla siebie. Rockowe Fairy Tale, balladowe One Day, mocno synthpopowe Wanderlust i bardzo energetyczne Stranger. Każdy utwór jest przepełniony pogłosami i delayami, co oddaje uczucie zawieszenia w przestrzeni wszystkich dźwięków. Trochę kosmiczne brzmienie dopełniają wstawki gitarowe i melodyjne riffy gitarowe.

Teksty są śpiewane po angielsku, ale ja unikałbym często spotykanych sformułowań w stylu: „brzmienie rodem z Wysp Brytyjskich”. Teraz, to także nasze brzmienie i naprawdę nie mamy, czego się wstydzić. Mogę spokojnie ogłosić, że Uniqplan jest dotychczas najlepszym polskim debiutem tego roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA