I tak tu nie wierzyć w siłę polskiego YouTube. Najpierw do talk-show Łukasza Jakóbiaka wpadł prezydent Polski, Bronisław Komorowski, teraz Wardęga wkręca samego Chrisa Pratta - aktora znanego z ról w takich filmach jak choćby "Strażnicy Galaktyki" czy "Jurassic World".
Poziom nowego filmu Wardęgi nie jest może przesadnie wysoki, a i sam wkręt nie grzeszy oryginalnością ani pomysłowością - drugi Pies Pająk to raczej nie będzie - ale tu liczy się coś innego. Ofiara żartu, czyli Chris Pratt. To aktor, który w ostatnich latach zdobył znaczną popularność dzięki roli Star-Lorda w "Strażnikach Galaktyki". Wcielił się w postać Owena Grady'ego, głównego bohatera "Jurassic World" - Wardęga postanowił sprawdzić, jak poradzi on sobie z dinozaurami w prawdziwym życiu.
Film jest zapewne efektem akcji promocyjnej związane z premierą najnowszej części "Jurassic Park", niemniej jednak reakcja Pratta wydaje się szczera i autentyczna. Jeżeli dinozaury przypadły wam do gustu, niedawno Wardęga opublikował produkcję bardziej w swoim stylu, w której grają one główną rolę.