REKLAMA

Wciąż trwają rozmowy o "Soku z żuka 2". Zdjęcia ruszą już w tym roku?

Temat sequela "Soku z żuka" powraca jak bumerang. Kontynuacja kultowego filmu Burtona jest rzeczywiście ciekawym pomysłem i nie ma co się dziwić, że do jego realizacji zapaleni są zarówno reżyser jak i aktorzy. Wspomnienie czasów świetności Burtona i ponowne zobaczenie na planie Michaela Keatona w roli tytułowego Soka z żuka i Winony Ryder jako Lydii, to byłoby coś.

Wciąż trwają rozmowy o „Soku z żuka 2”. Zdjęcia ruszą już w tym roku?
REKLAMA
REKLAMA

Ostatnio Seth Grahame-Smith, który jest autorem scenariusza do burtonowskich "Mrocznych cieni" (ang. "Dark Shadows"), w wywiadzie dla Entertainment Weekly wypowiedział się na temat powstania sequelu "Soku z żuka". Scenarzysta wymienił w tej sprawie wiadomości z samym Michaelem Keatonem, który jak się okazuje jest bardzo podekscytowany powrotem do swej dawnej roli. Z rozmowy z Grahame-Smithem wiadomo także, że w sequelu miałaby zagrać Winona Ryder, która ponownie wcieliłaby się w postać Lydii.

beetlejucie tim burton
REKLAMA

Bardzo możliwe, że prace związane z filmem ruszą już pod koniec 2015 roku, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Warto zauważyć, że taki termin wydaje się bardzo optymistyczny, biorąc pod uwagę kolejne projekty Tima Burtona, na przykład przewidziany na rok 2016 "Osobliwy dom Pani Peregrine". Premiera "Soku z żuka 2" zapowiada się więc nie wcześniej niż na koniec roku 2016 lub na rok 2017.

Cieszy podekscytowanie potencjalnego scenarzysty, reżysera i głównego aktora. Mnie niestety osoba Setha Grahame-Smitha, który miałby odpowiadać za scenariusz, nie nastraja optymistycznie. "Mroczne cienie" były jak dotąd najgorszym filmem Burtona, bardzo chaotycznym i sprawiającym wrażenie naprawdę nieprzemyślanego. Niech ręka boska broni Grahame-Smitha przed zepsuciem wizerunku tak wspaniałego tytułu, jakim jest "Sok z żuka". Nawet jeśli to będzie tylko sequel.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA