"Wiedźmin: Rodowód krwi" jest pierwszym aktorskim prequelem rozgrywającym się w uniwersum "Wiedźmina". Według najnowszych informacji jednym z łączników między główną serią a spin-offem będzie Jaskier. Joey Batey ma pojawić się bowiem w produkcji w ramach specjalnego cameo. Na czym ma polegać?
Serialowa karuzela nigdy nie staje w miejscu. Wielu z nas wciąż przeżywa rozczarowujący powrót "Wiedźmina" i rozważa, co właściwie wydarzy się w jego 3. sezonie, ale na horyzoncie już widnieją nowe tytuły fantasy. Rok 2022 będzie należeć głównie do prequeli znanych marek, które reprezentować będą "Władca Pierścieni", "Ród Smoka" i "Wiedźmin: Rodowód krwi". Na bazie opublikowanego przed kilkudziesięcioma dniami zwiastuna mało kto oczekuje, że to właśnie opowieść rozgrywająca się na wiedźmińskim Kontynencie okaże się z nich najlepsza.
Netflix znalazł jednak dobry sposób na przyciągnięcie uwagi widzów, a przy okazji też połączenie prequela z główną serią. Tak przynajmniej twierdzi portal Redanian Intelligence, któremu w kwestii zakulisowych informacji o "Wiedźminie" raczej warto ufać. Dlatego poniższe doniesienie dotyczące zaplanowanego cameo warto traktować jako coś nieoficjalnego, ale bardzo prawdopodobnego.
Serialowy Jaskier w serialu "Wiedźmin: Rodowód krwi"
Joey Batey ma pojawić się w obsadzie "Wiedźmin: Rodowód krwi". Zachowajcie spokój, Jaskier nie przeniesie się w czasie.
Według zapowiedzi akcja spin-offa przypadnie na okres 1200 lat przed wiedźmińską sagą. Nie ma więc fizycznej możliwości, żeby Jaskier mógł wziąć udział w tamtejszych wydarzeniach. Teoretycznie coś podobnego mogłoby spotkać Ciri, której umiejętność podróżowania między wymiarami obejmuje też wyprawy do przeszłości lub przyszłości. Główny serial na razie poświęcił jednak tej mocy zaledwie drobny ułamek scenariusza, więc przynajmniej na razie podobna możliwość raczej nie będzie brana pod uwagę. Jak w takim razie Jaskier pojawi się w "Wiedźmin: Rodowód krwi"? To proste, za pomocą opowieści.
- Czytaj także: "Wiedźmin" zawiódł oczekiwania, ale wiele zeszłorocznych produkcji Netfliksa spodobało się widzom. Które seriale ocenili najwyżej?
Zdaniem Redanian Intelligence Joey Batey wystąpi w scenie umiejscowionej w jednej z uwielbianych przez trubadura tawern. W otoczeniu tłumu słuchaczy Jaskier opowie (lub zaśpiewa) historię o dawnych elfach i ich konflikcie z pierwszymi ludźmi. W pewnym momencie jego artystyczną wizję przerwie głos elfa, który poprawi popełniony przez barda błąd. I zdradzi, co naprawdę się wydarzyło 1200 lat wcześniej. Nie znamy tożsamości tego elfa, ale może chodzić o jednego z bohaterów prequela, którzy przeżyją aż do czasów teraźniejszych dla Geralta i Jaskra. W "Wiedźmin: Rodowód Krwi" ma zresztą pojawić się więcej znajomych twarzy, bo produkcja podobno opowie o przeszłości Eredina i wyjaśni związek Voleth Meir z Dzikim Gonem.
* Autorką zdjęcia głównego jest Susie Allnut/Netflix.