Z pustego parkingu do memów, a stamtąd do rekordowej kwoty na WOŚP. Niebieska kurtka Najmana warta już niemal 10 tys. złotych
Marcin Najman tuż przed świętami umówił się na walkę pod stadionem w Częstochowie z dziennikarzem Krzysztofem Stanowskim. Pojedynek ostatecznie się nie odbył, ale w wyniku całej sytuacji zawodnik MMA urósł do miana polskiego króla memów. Wydatnie skorzysta z tego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Wszystko zaczęło się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia od zbiórki charytatywnej organizowanej przez popularny na polskim YouTubie Kanał Sportowy. Związana z tym szczytnym celem transmisja na żywo została zablokowana w związku z rzekomym naruszeniem praw autorskich. Dziennikarze sportowi biorący udział w zbiórce zrobili wokół sprawy niemałych rozmiarów medialny szum, który uderzył w Telewizję Polsat. Zdecydowana większość internautów stała w tym sporze po stronie Kanału Sportowego, ale Marcin Najman nie podzielał takiego punktu widzenia i nazwał Krzysztofa Stanowskiego „atencjuszem”.
Obaj mężczyźni uwikłali się w słowny spór, którego wynikiem było wezwanie do bitki pod stadionem piłkarskim w Częstochowie. Rzecz w tym, że Stanowski nie miał najmniejszego zamiaru się z Najmanem spotykać. Kontrowersyjny zawodnik MMA nagrał więc na pustym parkingu krótki filmik o tym jak bezskutecznie szuka swego przeciwnika.
Nagranie błyskawicznie stało się hitem internetu, a Marcin Najman w rzucającej się w oczy niebieskiej kurtce stał się inspiracją dla dziesiątek memów.
Sparing mieszanych sztuk walki między Stanowskim i Najmanem ostatecznie nie odbył się ani wtedy, ani później, ale z całej tej sytuacji wynikło coś więcej niż tylko trochę radości dla polskich internautów. Sportowiec zdecydował się bowiem przekazać rzeczoną kurtkę na licytację podczas najnowszej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Czytaj więcej: Krzysztof Stanowski w ostatnim czasie zdecydowanie nie unika konfliktów. Wdał się również w ostry spór na temat kultury gwałtu z Mają Staśko.
6300 złotych zebrane 💪💪💪
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 11, 2021
Zainteresowanie przedmiotem wystrzeliło w tempie błyskawicznym i bardzo szybko osiągnęło pułap 8 tys. złotych, czyli w tamtym momencie więcej nawet od koszulki Roberta Lewandowskiego z wygranego niedawno finału Ligi Mistrzów. Alternatywną zbiórkę środków pozwalających na przejęcie niebieskiej kurtki na portalu zrzutka.pl zorganizował też Krzysztof Stanowski (tutaj również nadrzędnym celem ma być wsparcie WOŚP).
Niebieska kurtka Marcina Najmana kosztuje obecnie 9950 zł, a meczowy T-shirt Roberta Lewandowskiego 9999 zł.
W przypadku pierwszego z omawianych przedmiotów do końca licytacji zostało jednak tylko sześć dni (walka o koszulkę Bayernu Monachium potrwa jeszcze przez 24 dni). Dlatego osoby pragnące zdobyć na własność najsłynniejszy memiczny element garderoby w 2020 roku powinny więc być na baczności. Obie licytacje znajdziecie na stronie internetowej sklepu Allegro, odpowiednio TUTAJ i TUTAJ.