REKLAMA

Wściekłe ptaki - mobilny serial!

„Proszę pana! Jak jest po angielsku Angry Birds?” – spytał 4-letni Dominik. Z jednej strony zakłopotanie językowe tak młodego wieku jest zrozumiałe, ale z drugiej odrobinę przeraża, że po Monster High to właśnie Angry Birds stało się kolejnym zagranicznym wyrażeniem, które wsiąknęło w polską kulturę. Tytułowe ptaki teraz jeszcze będą gwiazdami własnego serialu!

Wściekłe ptaki - mobilny serial Angry Birds Toons
REKLAMA
REKLAMA

Zaczęło się od zwykłej, prostej lecz atrakcyjnej wizualnie gry. Zawładnęła właścicielami iPhone’ów i wywołała zazdrosną czerwień na policzkach posiadaczy przeciętnych smartfonów. Później aplikację przeniesiono na portale społecznościowe i użytkownicy Facebooka i Google+ mogli w komputerowej postaci doświadczyć ornitologicznego fenomenu. Zasady są nieskomplikowane. Na każdym poziomie gracz ma ograniczoną ilość wściekłych ptaków, które trzeba wystrzelić z procy by wyeliminować wrednie uśmiechające się zielone świniaki. Pomysł banalny i rozgrywka najwyraźniej też, skoro, korzystając z popularności, twórcy regularnie wysyłają ptaki czy to w kosmos, na tropikalną wyspę tudzież przebierają w stroje z Gwiezdnych Wojen. Marka się sprzedaje.

Tym razem, na fali koszulek z Reserved, kolorowanek dla przedszkolaków, czy specjalnych aplikacji tłumaczących jak narysować bohaterów Angry Birds, autorzy pomysłu postawili na serial, mający na celu, nade wszystko, wytłumaczyć powód nieokiełznanej złości ptaków. Zamówiono aż 52 odcinki, lecz znając formę ich emisji nie będą one zbyt długie. Udostępnione zostaną wirtualnie na platformach medialnych, a dzień później na wszystkich aplikacjach mobilnych. Pierwsze odcinki zaplanowane są na najbliższy weekend 16 i 17 marca. Poniżej prezentujemy oficjalny zwiastun serialu:

REKLAMA

Twórcy przeginają w rozroście marki i tworzą nowe rzeczy, by utrzymać stały wpływ gotówki.  Niebawem reakcja na słowa Angry Birds będzie podobna jak na kolejny dodatek do serii The Sims – znużenie i ignorancja. Stanie się to nawet jeśli producenci zrealizują swój plan i w 2016 roku wypuszczą planowany film kinowy. Chciałbym by Angry Birds Toons miały taką siłę przebicia jak Pingwiny z Madagaskaru. W weekend dowiem się, czy były to tylko pobożne życzenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA