Darkspawn Chronicles będzie opowiadało alternatywną historię, przedstawiając zupełnie inny rozwój wydarzeń, niż te, które poznaliśmy grając w Origins. Zamiast w dzielnego Szarego Strażnika, wcielimy się w rolę poplecznika Hordy, razem z innymi kreaturami pozostawiając za sobą Ferelden w ogniu i pożodze.
Zastanawialiście się, co by się stało, gdyby główny bohater Dragon Age nie przeżył ryzykownego rytuału Dołączenia? Alistair w samotności zmuszony byłby stawić czoła egzotycznej Morrigan, bronić ludności Fereldenu przed Hordą, jednocześnie walcząc z wpływami i siłą Loghaina. Bez stworzonego przez graczy herosa to zadanie stałoby się o wiele trudniejsze . Właśnie w takiej sytuacji zastajemy ludzie królestwo według scenariusza nowego rozszerzenia, wcielając się w skórę jednego z dowódców hordy. Biorąc udział w najważniejszych wydarzeniach znanych z podstawowej wersji gry, staniemy po drugiej, tej złej stronie barykady, przechylając szalę zwycięstwa na stronę Arcydemona i Architekta. Do dyspozycji gracza zostaną oddani wojownicy Hordy, od słabych genloków i hurloków, na potężnych i śmiercionośnym ograch kończąc, prowadząc mroczne siły aż do ostatecznej bitwy z Alistarem.
Chociaż Darkspawn Chronicles nic nie dodaje do prawdziwej historii Dragon Age, stanowi ciekawy kąsek dla wszystkich fanów serii. Zwłaszcza po wydarzeniach „Przebudzenia”, gdzie plugawa i mordercza Horda nabiera zupełnie innego charakteru. Premiera już 18 maja, najprawdopodobniej równocześnie na wszystkie możliwe platformy (PC, PS3, X360).