Ostatnia nadzieja na brutalny sequel „Venoma” runęła. „Venom 2: Carnage” nie dostał kategorii R
Przed premierą filmu „Venom” wielu fanów tego bohatera liczyło na brutalną i realistyczną opowieść. Niestety, produkcja ostatecznie dostała kategorię PG-13 i zawiodła na całej linii. Wygląda na to, że Sony Pictures podobny los szykuje też sequelowi pt. „Venom 2: Carnage”.
„Żeby nie było śladów” i„Prime Time” te filmy powalczą o tytuł polskiego kandydata do Oscara
Do Oscarów zostało jeszcze sporo czasu. 94 gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbędzie się 27 marca 2022 roku. Tymczasem dowiedzieliśmy się już, które produkcje powalczą o tytuł polskiego kandydata do statuetki w kategorii najlepszy film międzynarodowy.
Nie chcę wracać do tego koszmaru! Filmy, w których szkolna rzeczywistość jest horrorem
„Carrie”, „Oni” i „Heathers” – co te filmy mają ze sobą wspólnego? Wszystkie pokazują szkołę jako prawdziwy koszmar. W poniższych tytułach straszą demony i kosmici są równie przerażający, co niektórzy uczniowie.
Dużo wódki i polskiej przaśności w zwiastunie nowego „Wesela”
Każdy kolejny film Wojciecha Smarzowskiego wzbudza wielkie zainteresowanie wśród widzów. Nie inaczej jest z nadchodzącym „Weselem”, które właśnie doczekało się oficjalnego zwiastuna.
Sylvester Stallone i jego najemnicy dostali nowe zadanie bojowe. „Niezniszczalni” powracają
Sylvester Stallone ponownie będzie miał okazję porównać wielkość swojego bicepsa z mięśniami innych ekranowych twardzieli. „Niezniszczalni” powracają. Zdjęcia do 4. części słynnej serii mają ruszyć już niedługo.
Chciał zrobić film w amerykańskim stylu, więc wszystkiego nauczył się z Youtube'a. Kim jest Łukasz Róg?
Łukasz Róg kocha hollywoodzkie kino bezgranicznie. To właśnie ta miłość popchnęła go do działania i sprawiła, że postanowił nakręcić film w amerykańskim stylu, w pojedynkę, nie mając żadnego doświadczenia.
Przestańcie opowiadać, że „Wiedźmin: Zmora Wilka” jest filmem anime. To bzdura
Wyczekiwany przez fanów Andrzeja Sapkowskiego animowany film „Wiedźmin: Zmora Wilka” zadebiutował na Netflix Polska dokładnie tydzień temu. Produkcja cieszyła się przez cały ten czas sporą popularnością i nic w tym dziwnego. Jednocześnie narosła wokół niej jedna bzdura, która nie daje mi spokoju.
„Shang-Chi”, „Najmro” i szalone porno. Te filmy będziemy oglądać we wrześniu
„Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”, nowy horror twórcy „Piły” i „Obecności”, a nawet biografia polskiego króla ucieczek – „Najmro. Kocha, kradnie szanuje”. We wrześniu filmów do oglądania w kinach wam nie zabraknie. A i na Netfliksie będzie się działo.
Oba filmy z Wonder Woman już dziś obejrzysz w HBO GO
„Wonder Woman” wraca na HBO GO. Kto jeszcze nie widział jednego z najciekawszych filmów na podstawie komiksów DC, będzie teraz miał szansę to nadrobić.Powiem od razu: nie jestem przesadnym fanem „Wonder Woman”. Już, powiedziałem to. Moje zdanie nie ma jednak wielkiego znaczenia, bo produkcja z Gal Gadot to ważny punkt na mapie superbohaterskiego kina. Po pierwsze jest to pierwszy film z solową superbohaterką w nowym rozdaniu dla tego gatunku. Co ciekawe Warner Bros na film o swojej heroinie zdecydował się znacznie wcześniej niż jego konkurent spod znaku ekscentrycznej męskości Tony’ego Starka, braku ludzkich potrzeb „Kapitana Ameryki” i – rzecz jasna – miażdżenia Hulka.Reżyserce Patty Jenkins udało się sprawnie połączyć superbohaterkę wywodzącą się z mitologii z całym sztafażem z antycznych opowieści, a jednocześnie nie zgubić po drodze jej bardzo ludzkiej strony. Nie mam wątpliwości, że właśnie to umiejętne władanie wątkami i akcentami sprawiły, że „Wonder Woman” tak bardzo spodobała się widzom. Niestety, pierwszy film doskonale pokazuje, jak szybko można zmarnować nadzieje pokładane w kontynuacji. „Wonder Woman 1984” okazała się artystyczną porażką. Wszystko to, co tak dobrze grało w „jedynce”, tu okazało się naciągane niczym Lasso Prawdy.Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało. Obstawiam, że kardynalnym błędem było przeniesienie akcji aż tak daleko do przodu. Pierwsza część rozgrywała się w czasie I wojny światowej, a druga, co sugeruje sam tytuł, w latach 80. Z perspektywy trailerów „dwójka” wyglądała dobrze, bo nostalgia, bo dobra ścieżka dźwiękowa (patrz, Diana walczy w rytm Blue Monday New Order!!!). W czasie seansu okazało się, że to tylko kostium, w dodatku niezbyt dobrze leżący. A jednocześnie w życiu głównej bohaterki przez te kilkadziesiąt lat nie wydarzyło się prawie nic. Już na tym etapie widać było, że coś nie gra w samym pomyśle.
„Candyman” popija „Zabójczy koktajl”. Oto najciekawsze nowości tego weekendu
Candyman, Candyman, Candyman, Candyman, Candyman – proszę bardzo. Wywołałem dla was upiora z hakiem zamiast ręki, który już czeka na was w kinach. A zaraz po tym jak was przestraszy, warto odpalić Netfliksa i rozluźnić się przy komedii dla nastolatków.
Fani odtworzyli nowy zwiastun Spider-Mana ze scen animacji z lat 90. Wyszło genialnie
Zwiastun „Spider-Man: Bez drogi do domu” rozbudził na nowo oczekiwania i wyobraźnię fanów Marvel Cinematic Universe. Trailer najpierw doczekał się milionów wyświetleń na różnych portalach i platformach, a teraz też własnej przeróbki. Użyto do niej wyłącznie scen z kultowego serialu „Spider-Man”.
Horror po drugiej stronie lustra. Oceniamy „Candymana”
U Nii DaCosty Afroamerykanie nie spoglądają już na białych z niepokojem, a żyją z nimi w harmonii. Obskurne getto zmieniło się w luksusową dzielnicę, ale w jej fundamentach wciąż tkwi rasizm. „Candyman” powraca więc, aby rozprawić się z nim swoim hakiem.
Prequel „Króla Lwa” to będzie piękna katastrofa. Disney znalazł młodych Mufasę i Skazę
Wyprodukowany w 2019 roku remake filmu „Król Lew” doczekał się bardzo mieszanych recenzji, ale zarobił ponad miliard dolarów w box office. Dlatego nie dziwi, że Disney chętnie przystał na propozycję zrobienia jego prequela. Wytwórnia właśnie ogłosiła, kto podłoży głosy pod postacie Mufasy i Skazy.
„Matrix 4” to dla mnie nieciekawe powtarzanie starych motywów – wyznaje Lilly Wachowski
Lilly Wachowski, współautorka oryginalnej trylogii nie bierze udziału w pracach nad „The Matrix: Resurrections”. Reżyserka wyjaśniła w rozmowie z mediami, dlaczego powrót do tego świata nie wydawał się jej ciekawy. Czy jej negatywna opinia powinna coś zasugerować widzom?
Piotr Głowacki opowiada o kulisach metamorfozy do roli „Pięściarza z Auschwitz”
— Zależało nam przede wszystkim na zadawaniu pytań, a nie epatowaniu atrakcyjną zbitką dwóch słów: boxing i obóz. Chcieliśmy wykorzystać to jako metaforę życia — mówi w rozmowie z Rozrywka.Blog Piotr Głowacki, odtwórca roli Tadeusza Pietrzykowskiego w filmie „Mistrz”.
Zupa nic – kultowe danie PRL-u zrobione z podstawowych składników spożywczych o słodkim smaku. Nic dziwnego, że tą właśnie potrawą Kinga Dębska firmuje swój najnowszy film. Z niczego wyszła jej przyjemna w oglądaniu produkcja.
„Harmidom – Film” nie rozumie największej siły kultowego serialu. Netflix poszedł na łatwiznę
Serial „Harmidom” to największy hit stacji Nickelodeon od czasu „Spongeboba Kanciastoportego”. Choć z produkcją wiąże się sporo kontrowersji, same dzieci od lat oceniają ją bardzo wysoko. Nic więc dziwnego, że Netflix postanowił wypuścić u siebie pełnometrażowy film z jej bohaterami.