Apple TV+ może doczekać się globalnego hitu. „Foundation” na bazie cyklu Asimova robi wrażenie

„Fundacja” Isaaca Asimova to bezsprzecznie jeden z najważniejszych cykli w historii literackiego science fiction. Powieści stworzone przez twórcę słynnych trzech praw dotyczących robotów zainspirowały m.in. „Gwiezdne wojny” George'a Lucasa i stanowią ważną lekturę dla wielu twórców nowoczesnych technologii. W tym sensie wydaje się jak najbardziej na miejscu, że pierwsza adaptacja „Fundacji” wyjdzie właśnie od firmy Apple.

Podczas odbywającej się dzisiaj wieczorem konferencji WWDC 2020 gigant technologiczny skupił się głównie na pokazaniu nowinek dla iOS czy nowych funkcji iPada. Nie zabrakło jednak wspomnienia o Apple TV+. Działająca od zeszłego roku platforma nie okazała się wielkim hitem przede wszystkim na bardzo skromną bibliotekę i zaledwie garstkę hitów oglądanych przez osoby inne niż najbardziej zagorzali wielbiciele sprzętów firmy.

Zaprezentowany materiał robi olbrzymie wrażenie jakością swoich efektów specjalnych, które spokojnie mogłyby pojawić się w każdym głośnym hollywoodzkim blockbusterze. Co w połączeniu z niezwykle ciekawą historią legendarnego matematyka Hariego Seldona, który poprzez stworzenie nowej dyscypliny naukowej zwanej „psychohistorią” naraża się rządzącemu galaktyką imperium, zwiastuje nam prawdziwy hit.

Warto też wspomnieć o aktorach i twórcach „Foundation”, bo oni również mają potencjał przyciągnięcia dużego grona odbiorców. W główną rolę Seldona wcieli się Jarred Harris („Sherlock Holmes: Gra cieni”, „Czarnobyl”), a towarzyszyć będą mu Lee Pace, Lou Llobell, Laura Birn, Leah Harvey i Terrence Mann. Rolę showrunnera produkcji pełni za to David Goyer, który pojawia się na początku teasera. To znany specjalista od adaptacji komiksów (pracował przy filmach „Batman - Początek”, „Człowiek ze Stali” i „Batman v Superman” oraz serialu „Krypton”). Do jego reżyserskiego dorobku należą z kolei „Blade: Mroczna trójca” i „Demony Da Vinci”.