Krwawa jatka i Elvis zombie w „Armii umarłych”. Netflix udostępnił fragment filmu Zacka Snydera

Zack Snyder nie może w ostatnim czasie narzekać na brak szumu wokół swojej osoby. Fani wymusili na Warner Bros., aby wytwórnia dała reżyserowi zaprezentować swoją wersję „Ligi Sprawiedliwości”, a kiedy już ją otrzymali chórem zakrzyknęli, że to było to czego pragnęli. Teraz domagają się #RestoreTheSnyderverse, ale firma twardo podkreśla, że „Snyder Cut” było jednorazową akcją. Nie mają zamiaru pozwolić twórcy budować jego własnego uniwersum filmów DC.

Zack Snyder prócz prac nad „Ligą Sprawiedliwości Zacka Snydera” realizował również film dla Netfliksa. Już zupełnie inny, niż to do czego nas przyzwyczaił w ostatnich latach. Już wiemy, że wszechobecny mrok i nadmiar patosu w „Armii umarłych” zastępują neonowe barwy i lekki ton. To w końcu produkcja, której akcja toczy się w Las Vegas. I jest o epidemii zombie. I w ogóle to heist movie. Mieszanka iście wybuchowa.

Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły „Armia umarłych” to opowieść o grupie najemników, którzy w czasie epidemii zombie w Las Vegas szykuje się do skoku wszech czasów. Czy rzeczywiście będzie to nowe otwarcie w karierze reżysera? Tego dowiemy już niedługo, a tymczasem, aby podgrzać atmosferę przed zbliżającą się premierą, Netflix udostępnił pierwsze 15 minut produkcji. Co jednak najlepsze, nie trzeba mieć wykupionej subskrypcji serwisu, aby je zobaczyć. Fragment pojawił się bowiem na YouTube:

No i dzieje się. Krwawa orgia w wannie, równie krwawa jatka i Elvis zombie to tylko kilka z atrakcji czyhających tu na widza. Czy Snyderowi uda się utrzymać narzucone przez siebie tempo? Przekonamy się już pod koniec przyszłego tygodnia.