Ciekawe strony ataku hackerskiego na Sony? Spider-Man w filmach Marvela leży na stole
Spider-Man w filmie „Captain America: The Civil War”? To już nie tylko marzenie każdego fana super-bohaterów z komiksów, ale również jednej z zainteresowanych wytwórni. Atak hackerski na serwery Sony Pictures dowodzi, że oficjalne rozmowy na ten temat były prowadzone.
Kolejny już atak hackerski na Sony sparaliżował pracę wielu gałęzi tego technologicznego molocha. Wyciekły dane pracowników, numery telefonów, wewnętrze informacje oraz korporacyjna korespondencja. Część z poufnych informacji została opublikowana przez cyber-terrorystów. To właśnie w tych nielegalnie zdobytych źródłach internauci znaleźli bardzo ciekawe wzmianki na temat postaci Spider-Mana. Do filmów z jego udziałem prawo ma Sony, ale Marvel był bardziej niż zainteresowany pozyskaniem go dla najnowszego filmu z Kapitanem Ameryką, a nawet całej nowej trylogii.
Spider-Man w „Captain America: The Civil War”? To by dopiero było coś. Miłośnicy komiksów umarliby ze szczęścia.
W komiksowym uniwersum Człowiek-Pająk jest kluczową postacią całej wojny domowej między super-bohaterami. W filmowym wydarzeniu Spider-Mana zabraknie, chociaż mogło być zupełnie inaczej. Opierając się na informacjach pochodzących z ataków hackerskich wiemy, że istniała poważnie rozważana przez obie strony koncepcja umieszczenia Petera Parkera w filmie „Captain America: The Civil War”. Po długo oczekiwanym debiucie Człowiek-Pająk dostałby nową trylogię filmów, tym razem w produkcji Marvela. Co bardzo ciekawe, prawa do czerwono-niebieskiego ulubieńca młodzieży zostałyby w rękach Sony. To właśnie ten moloch w dalszym ciągu zajmowałby się udzielaniem licencji, marketingiem oraz kontrolą nad tym, co Marvel wyczynia z „ich” super-bohaterem.
Negocjacje w sprawie Człowieka Pająka były pokłosiem rozczarowującego pod względem wykonania oraz zarobionych pieniędzy filmu „The Amazing Spider-Man 2”. To najmniej dochodowa odsłona ze wszystkich pięciu kinowych produkcji. Ze względu na fatalny wynik wstrzymano prace nad kontynuacją filmu, a także szeregiem spin-offów w nowojorskim świecie Petera Parkera.
Niestety, jak donosi Wall Street Journal, negocjacje rozpoczęte z inicjatywy Marvela zostały przerwane. Powód pozostaje niejasny.
Ostatecznie Spider-Man nie znajdzie się w filmie „Captain America: The Civil War”. Nie oznacza to jednak, że obecność Petera Parkera pośród Thora, Hulka czy Iron-Mana jest niemożliwa. Sony najzwyczajniej w świecie nie ma pomysłu na swoją postać, co widać zwłaszcza po wynikach finansowych „The Amazing Spider-Man 2”. Zupełnie przeciwnie do Marvela, który aż kipi od rozmaitych koncepcji. Odpowiednio rozegrane negocjacje mogą doprowadzić do olbrzymich profitów dla obu stron. Kiedy następna tura rozmów? Najpierw musi odbyć się styczniowe posiedzenie Sony Pictures, podczas którego będą się decydować losy Człowieka-Pająka.
Mimo wszystko cieszy, że Marvel robi wszystko, aby zadowolić miliony widzów na całym świecie. Obecność Spider-Mana w najnowszym Kapitanie Ameryce byłaby niesamowitą niespodzianką i prezentem dla największych fanów. Szkoda, że nie doszło do niej już teraz.
