Rzuć wszystko i skasuj Netfliksa – tak namawiają cały świat wkurzeni fani „The OA”

Akcja #SaveTheOA #CancelNetflix jest kolejnym ruchem zagorzałych fanów serialu, mającym na celu namówienie włodarzy platformy do zmiany swojej decyzji i zamówienie kolejne serii ulubionej produkcji.

Dotychczasowe działania grupy fanów, w tym wykupienie dwóch billboardów digitalnych w Nowym Jorku – jednego na samym Times Square, drugiego tuż przed siedzibą Netfliksa, czy flash-moby przedstawiające specjalny taniec „pięciu momentów”, odwołujący się do samego serialu, nie przyniosły jeszcze oczekiwanego skutku.

Warto podkreślić też, że fani sami zebrali pieniądze na wykupienie billboardów. Mówią, że robią to po to, by pomóc Netfliksowi, twórcy programu (a więc także posiadaczowi praw do jego produkcji) w lepszym marketingu dzieła. Uważają bowiem, że platforma za bardzo zawierzyła marketingowi szeptanemu, by wieść o serialu mogła dotrzeć do odpowiedniej grupy odbiorców. Jak podaje dziennik Los Angeles Times, fani zdecydowali się też na wpłacanie pieniędzy na rzecz organizacji A21, NGO zajmującego się walką z handlem ludźmi. Innymi pomysłami są zielona inicjatywa #GreenOA, w której ludzie sprzątają parki i autostrady, czy wysyłka kwiatów do biur Netfliksa, czym fani nawiązują do wydarzeń z 2. sezonu.

W 2008 roku, gdy stacja CBS skasowała serial „Jericho” po jednym sezonie, w przeciągu miesiąca jej biura otrzymały ponad dwadzieścia ton orzechów od wkurzonych fanów. Chcieli oni w ten sposób pokazać, ile osób rzeczywiście ogląda serial. Orzechy wybrano dlatego, że jeden z bohaterów rzucał kwestię „This is nuts!” (dosł. To są orzechy!, potocznie: To jest szaleństwo!). Akcja była na tyle skuteczna, że CBS rzeczywiście zamówiło 2. sezon serialu, który dokończył rozpoczęte w serii wątki.

Zmasowane działania fanów „The OA” teoretycznie mogą też przynieść skutek, choć szanse nie są na to zbyt duże.

Pytaniem pozostaje jednak ile osób rzeczywiście musiałoby podjąć się działania, by Netflix w ogóle zauważył jakiś wyraźny spadek liczby użytkowników? Przy klientach na poziomie 151 milionów, liczba osób, które zdecydują się usunąć swoje konto, musiałaby być naprawę duża. Czy sytuacja może przypominać tę po 8. sezonie „Gry o tron”, kiedy klienci zaczęli anulować subskrypcję w serwisie HBO GO? Portal Variety podał wtedy, że w miesiąc po finale serialu, ze swojej subskrypcji zrezygnowało ponad 16 proc. widzów. Bezpośrednio przełożyło się to na przychody platformy. Czy spadek liczby kont o taką ilość, byłby wystarczający, by ocalić „The OA”? Ile osób rzeczywiście skasuje swoje konto na platformie, dowiemy się pewnie po 10 września tego roku.