REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Crossing Over – imigranci w USA pod ciekawą lupą

Imigranci w USA to zawsze gorący i wart podejmowania temat – nawet w kinie, a zwłaszcza, gdy jest ono tak dobre jak „Crossing Over”.

04.04.2013
4:44
Crossing Over – imigranci w USA pod ciekawą lupą
REKLAMA
REKLAMA

Często, gdy film przedstawia kilka historii, brakuje mu spójnego charakteru i bywa, że jedne znacznie odbiegają poziomem od pozostałych. Inaczej jest jednak w przypadku „Crossing Over”, w którym tworzą one jednolitą całość, a wszystkie z nich okazały się interesujące.

To właśnie przedstawienie kwestii imigrantów z odmiennych perspektyw zapewnia szerokie spojrzenie na problem, a co za tym idzie – wartościowy seans. Ograniczenie się do jednego wątku spowodowałoby bowiem znaczne spłycenie tematu. Ciekawie wypada historia Alice – młodej Australijki, która chce zrobić w Ameryce karierę aktorską. Kobieta otrzymuje szansę zagrania w popularnym serialu, lecz potrzebuje zielonej karty. Przez przypadek poznaje urzędnika, który rozpatruje wnioski o wspomniany dokument. Daje jej on jasno do zrozumienia: seks albo koniec kariery aktorskiej. Przy okazji wypowiada słowa będące gorzką sentencją tego, czym dla wielu jest american dream: „Pragniesz zostać aktorką jak Nicole i Naomi, to oczywiste. Wiesz równie dobrze jak ja, że to co one nakręcą w Australii, jest gówno warte. Są gwiazdami, bo kręcą filmy tu, w Ameryce”.

Crossing Over

Znalazło się także miejsce na bardziej przyziemną historię – Meksykanki z kilkuletnim dzieckiem, która przyjechała do USA za chlebem. Najbardziej zaskakują natomiast losy 15-letniej Palestynki, którą niesłusznie zaczęto podejrzewać o terroryzm. Jest jeszcze kilka innych historii, a wszystkie są ciekawe i przepełnione dramatyzmem. Pokazują one przy tym rożne wymiary imigracji, a nawet to, że nawet po naturalizacji obcokrajowiec pozostanie dla niejednego obywatela Stanów Zjednoczonych urodzonego w kraju „nieprawdziwym Amerykaninem”. Wybrane postacie łączą się z pracownikiem ICE Maxem Morganem (świetny Harrison Ford), którym miotają wątpliwości moralne związane z jego pracą.

REKLAMA

Siłę filmu oparto na ciekawej, wielowątkowej i dramatycznej fabule, ale i dobrej obsadzie. Perypetie postaci wciągają i sprawiają spójne wrażenie. „Crossing Over” daje zarazem niejedno spojrzenie na aspekt bycia imigrantem w USA. Nie ma tu wiele akcji rodem z Hollywood, są za to pełne dramatyzmu opowiadania o ludziach, którzy związali swoje losy ze Stanami Zjednoczonymi.

DO OBEJRZENIA W KINOPLEXIPLA, NC+,VOD CYFROWEGO POLSATU

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA