Duet weteranów wulgarnej, internetowej satyry ruszył z nowym kanałem na YouTube – Dezinformacje 24. Dakann oraz Kierownik przyjęli wyświechtaną formułę serwisu informacyjnego, tworząc „Onion News” na miarę swoich możliwości.
Wiem, że Dakann ma w Polsce wielu naprawdę ortodoksyjnych fanów, którzy z pochodniami w dłoniach gonią każdego, komu nie podobał się „Piątek the series” (są tacy?). Człowiek jest legendą polskiej sieci, który w dodatku świetnie pisze, co udowodnił na łamach Spider’s Web. Kierownik to z kolei niesamowicie charyzmatyczny mówca, który ciągnie i który nadaje tempa internetowemu „szoł” Czarne Owce.
O ile naprawdę lubię dwójkę wulgarnych, cynicznych i odważnych ludzi, tak ich nowy projekt – Dezinformacje24 – jest do bólu miałki, nieśmieszny i czerstwy jak żołnierski chleb.
Idea jest bardzo prosta i wcale nie taka oryginalna. Dwójka YouTuberów parodiuje poważne serwisy informacyjne, które swoją drogą również odleciały już wysoko w stratosferę. Jak łatwo się domyślić po wcześniejszej twórczości obu panów, Dezinformacje24 to program wulgarny, prowokacyjny i stawiający na kontrowersje. Dakann do spółki z Kierownikiem zaczynają z grubej rury, parodiując „kolegów po fachu” z większą ilością wyświetleń na koncie – Polimaty Kotarskiego oraz materiały filmowe Wardęgi. Dostaje się Kaczyńskiemu, obrywa rodzima reprezentacja – ot takie klasyczne, polskie piekiełko.
Przez cały ten czas w studio bez wytchnienia tańczy Pani Zosia, na której mimowolnie skupią swoją uwagę widzowie. Alternatywą jest stylizowany na przywódcę Rzeszy Kierownik, który w roli Marka „Hita” Leera stanowi najsłabszy punkt nowego show. Leci mięso, kobiece pośladki podrygują, z kolei facjaty aktorów świecą na zielono od greenscreena. Nie wygląda to ani estetycznie ani smacznie, chociaż bez dwóch zdań na pewno nie na tym zależało twórcom. Niestety, wbrew ich staraniom nie jest również ciekawie. Pomimo barwnych kreacji, wielu strojów i mocnego, technicznego rzemiosła Dezinformacje24 po prostu rozczarowują.
Istnieje bardzo cienka granica między byciem kontrowersyjnym oraz przypominaniem gimbusa, który wkłada kij w mrowisko i z uśmiechem od ucha do ucha czeka, co stanie się dalej.
O ile duet Dakann – Kierownik doskonale radzi sobie z YouTube’m na przykładzie ich cyklu Czarne Owce, tak prowokacyjne Dezinformacje24 naprawdę nie zdają egzaminu. Nie chodzi tutaj o to, że twórcy są zbyt kontrowersyjni, szokujący czy bezczelni. Pierwszy odcinek serwisu informacyjnego w krzywym zwierciadle jest po prostu nijaki i nudny. Nie przeczę, na pewno znajdą się internauci, którzy z Dezinformacjami24 będą się bawić doskonale. Ja wolę jednak swoje Owce.
Czuć, że Dakann do spółki z Kierownikiem starają się próbować czegoś nowego i poszerzać zasięg potencjalnych widzów. Słusznie. Przy tak mocnej konkurencji na polskim skrawku YouTube’a kto stoi w miejscu, ten się cofa. Nie sądzę jednak, aby oferta tak bezpośrednio adresowana do najgorszej sieciowej gimbazy była atrakcyjna również dla dotychczasowych widzów obu panów. Pozostanę przy Owcach, epizod z Dezinformacjami24 starając się szybko wymazać z pamięci. Panią Zosię również.