W najnowszym trailerze filmu "Doctor Strange" nowych scen nie uświadczymy, ale materiał i tak jest zaskakujący i zadziwia pomysłowością.
Problem z tymi wszystkim zwiastunami, teaserami i spotami jest taki, że nieustannie mielą to samo. Jeden od drugiego różnią się czasem muzyką, czasem kolejnością scen, ale zasadniczo niczym nie zaskakują. Oczywiście trudno, żeby każdy trailer prezentował nową partię materiału, bo co pozostałoby wówczas samemu filmowi? Niemniej, zdarza się, że pomysłowość twórców wystarczy, by pozornie odgrzewany kotlet wydał się świeży i interesujący. Tak jak najnowszy spot "Doctora Strange", puszczony od tyłu.
"Doctor Strange" opowie o tytułowej postaci, dr Stephenie Strange’u, geniuszu i wybitnym neurochirurgu. Mężczyzna na skutek wypadku częściowo traci zdolność posługiwania się rękoma, co uniemożliwia mu dalszą karierę medyczną. Na swojej drodze spotyka Przedwiecznego, który odkrywa przed nim tajniki magii.