Na HBO zadebiutował nowy serial o nastolatkach. „Euforia” nie jest jednak kolejną sztampową serią z gatunku teenage drama. Pełno w niej gniewu, przemocy i szczerych do bólu wyznań.
OCENA
![O młodzieży, ale nie dla młodzieży. Recenzujemy otwarcie serialu Euforia](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2019%2F06%2Feuforia-hbo.jpg&w=1200&q=75)
HBO dołącza do swojego katalogu kolejną mocną, łamiącą tabu serialową produkcję. Nie wiem jeszcze, czy historia przedstawiona w „Euforii” pochłonie mnie bez reszty. Wiem za to, że trudno będzie oderwać się od dwóch głównych bohaterek. Niesamowita Zendaya i transseksualna aktorka Hunter Schafer to jedne z najbardziej charyzmatycznych serialowych postaci, jakie ostatnio widziałam. Ale po kolei.
Grana przez Zendayę Rue Bennett jest nastolatką, która od najmłodszych lat musi radzić sobie z atakami paniki. Dziewczyna szuka ucieczki w narkotykach, jak sama mówi - chce osiągnąć „dwie sekundy nicości”. Poznajemy ją, gdy wraca do domu po odwyku. Rue jest wszechwiedzącą narratorką, która opowiada nam o sobie i innych nastolatkach ze swojego otoczenia. A także o ich najintymniejszych problemach. Tych związanych z seksem, nadużyciami czy uzależnieniami. Rue poznaje Jules Vaughn (w tej roli wspomniana Hunter Schafer), która niedawno wprowadziła się do miasta. Między dziewczynami bardzo szybko pojawia się mocna, nieco mistyczna więź.
![hbo go co obejrzeć czerwiec class="wp-image-293678"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2019%2F06%2Fhbo-go-euforia.jpg&w=1200&q=75)
Pierwszy odcinek serii jest mocnym, bardzo szorstkim wprowadzeniem do opowieści snutej przez Rue. Widzimy w nim scenę gwałtu, przemocy podczas seksu czy kilkuletniego chłopca oglądającego seks-taśmy swojego ojca. Twórcy całkiem sprawnie żonglują konwencjami - zwyczajne ujęcia mieszają się z kolorowymi, surrealistycznym obrazami ilustrującymi stany narkotyczne. Rue po powrocie z odwyku ani myśli zrezygnować z narkotyków. Wie o tym, że mogą ją zabić, jednak nie widzi dla siebie żadnego innego sposobu na pozbycie się lęków. Jak mówi, dzięki narkotykom może choć przez chwilę poczuć się bezpiecznie w swojej głowie.
„Euforia” to serial o młodzieży, ale nie dla młodzieży. Jest brutalny i póki co nie owija w bawełnę.
Jego twórca, Sam Levinson, bazował mocno na własnych doświadczeniach. W wywiadach przyznawał, że jako nastolatek przebywał na odwykach i w domach pomocy. Miał problemy z depresją, atakami paniki oraz uzależnieniami.
„Euforia” mówi w sposób bardzo dosadny o nadużywaniu narkotyków. Nastoletnie dylematy są tu podane wprost, bez zbędnego upiększania. Postawy młodych ludzi pełne są nietolerancji, uprzedzeń, cynizmu. Serial pokazuje problemy, ale przynajmniej w pierwszych odcinkach nie ma ambicji moralizatorskich. Obrazy w nim przedstawione same w sobie są czasem tak okrutne, że nie potrzebują dodatkowego komentarza.