Nowy, finalny zwiastun Ewolucji Planety Małp trafił do sieci. Za każdym razem, gdy tylko spojrzę na niego, rozczarowanie natychmiast wprawia moje mięśnie twarzy w ruch. Zwiastun jest wyjątkowo idiotyczny, ale prawdopodobnie dlatego, że taki właśnie będzie cały film – Ewolucja Planety Małp.
![Ewolucja Planety Małp – niedorzeczność i śmieszność w nowym zwiastunie](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2014%2F06%2FDawn-of-the-Planet-of-the-Apes-640x280.jpg&w=1200&q=75)
Po uwolnienia wirusa – którego stworzył dr Rodman, bohater Genezy Planety Małp – ludzkość w ciągu 10 lat zostaje zdziesiątkowana. Śmiertelny dla homo sapiens wirus, powoduje ogromny wzrost inteligencji u małp, które pod przywództwem Caesara organizują się i wypowiadają wojnę ludzkości. Brzmi logicznie? No tak średnio.
W Genezie Planety Małp ludzkość główni bohaterowie – ludzie – okazali się kretynami (w Ewolucji zapewne również), a największym z nich był dr Will Rodman (James Franco), który wynalazł „lek” na Altzheimera. Lek zamiast leczyć, zabija ludzi, ale najwidoczniej w ciągu 10 lat, nikt nie zdołał powstrzymać wirusa. Ba, sam wynalazca w pierwszym filmie umywa sobie rączki od wszystkiego. Homo sapiens nie potrafi przetrwać, schronić się, zabić paroma dronami, czołgami, helikopterami zbuntowanych małp. Idiotyczne.
![ewolucja planety małp zwiastun](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2014%2F06%2Fdawn-of-the-planet-of-the-apes-pics-10-1024x541.jpg&w=1200&q=75)
Same małpy natomiast, nawet jeśli dzięki pomocy wirusa stały się inteligentne (ale wciąż mniej niż ludzie), zdołały w ciągu 10 lat się zorganizować, stworzyć współgrającą społeczność i nauczyć obsługi ludzkich wynalazków. Darwina pewnie by szlag trafił jakby zobaczył Genezę Planetę Małp i zwiastuny filmu Ewolucja Planety Małp.
![ewolucja planety małp zwiastun](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2014%2F06%2FDawn-of-the-Planet-of-the-Apes-photo-3-1024x543.jpg&w=1200&q=75)
Co mnie jednak jeszcze bardziej uderza, to straszna wtórność kreacji postaci – mamy jednego złego i jednego dobrego po obu stronach barykady, czyli ludzi i małp. No i absurdalne sceny jak strzelanie przez małpę z dwóch karabinów, jadącej na koniu… Ufff, mocne. Efekty specjalne wyglądają natomiast przyzwoicie i to chyba jedyny jak do tej pory powód, aby wybrać się na Ewolucję Planety Małp do kina (czyli 11 lipca 2014).