Gwiezdne wojny: Epizod IX będą miały w sobie coś z Harry'ego Pottera
W kinach już niedługo pojawi się Ostatni Jedi, a więc najnowsza odsłona nowej sagi Skywalkerów. Jaki będzie finał tej opowieści? Trudno powiedzieć, zwłaszcza, że Lucasfilm najął nowego scenarzystę.
Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się już doczekać wyjścia do kina na Ostatniego Jedi. Muszę, po prostu muszę wiedzieć, jak ta historia dalej się potoczy. I nie ma, że to tylko bajeczka dla dużych dzieci. Star Wars: The Last Jedi, co prawda, nie będzie finałem tej historii, bowiem w styczniu przyszłego roku ruszą zdjęcia do dziewiątej i prawdopodobnie ostatniej części sagi Skywalkerów, ale i tak już nie mogę doczekać się premiery. IX Epizod wyreżyseruje Colin Trevorrow.
Wiemy też, że cały czas zmienia się koncepcja na ten film. Dowodem na to jest zmiana scenarzysty, o czym dowiedział się Hollywood Reporter. Zarys historii już istnieje. Został on opracowany przez Tevorrowa wspólnie z jego asystentem, Derekiem Connolly, i scenarzystą Ostatniego Jedi, czyli Rianem Johnsonem. Teraz ten szkic zostanie dopracowany (a może przepisany na nowo z dużymi zmianami? tego nie wiemy) przez Jacka Thorne’a.
Kim jest Jack Thorne, który napisze scenariusz do filmu Gwiezdne wojny: Epizod IX?
Na razie nie wiemy absolutnie nic o scenariuszu dziewiątego epizodu Gwiezdnych wojen. Niestety, dorobek Thorne’a nie pozwala nam odgadnąć, w którym kierunku będzie dryfować opowieść, bowiem jego dotychczasowe dokonania mają charakter bardzo odmienny od gwiezdnej sagi.
Thorne jest szczególnie znany jako autor sztuki teatralnej Harry Potter and the Cursed Child, którą stworzył wspólnie z J.K. Rowling i Johnem Tiffanym. Jest też autorem znanych brytyjskich seriali, takich jak The Fades, The Last Panthers: Złodzieje diamentów czy National Treasure. Napisał również mający wkrótce się ukazać na BBC His Dark Materials oraz adaptację Electric Dreams Philipa K. Dicka.
Data premiery dziewiątego epizodu Gwiezdnych wojen wyznaczona została na 24 maja 2019 roku.
