Oby to nie było „Królestwo Kryształowej Czaszki”. Pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu „Indiany Jonesa 5”
W sieci zadebiutowały pierwsze zdjęcia z planu 5. części Indiany Jonesa. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy rozpocznie się produkcja. Wciąż tkwimy więc w niepewności co do dalszych losów naszego ulubionego archeologa.
Indiana Jones to najlepsza seria filmów przygodowych i jedna z najlepszych serii filmów w ogóle. Tak moglibyśmy powiedzieć przed 2008 rokiem. Niestety, był to okres, w którym Stevenowi Spielbergowi skończyły się kreatywne pomysły (a kilka jego ostatnich filmów nie było zbyt dobrymi) i postanowił odcinać kupony od tych starych. Dostaliśmy więc „Indianę Jonesa i Królestwo Kryształowej Czaszki”.
Niby w czwartej części Indiany Jonesa wszystko było na swoim miejscu. Nie zabrakło emocjonujących przygód i mistycznej walki z wrogim reżimem. No tak, ale doprawiono to ukrywaniem się w lodówce przed wybuchem bomby atomowej i mitologią wyjętą z wyobraźni Ericha von Danikena. W parze z fabularnymi absurdami poszło tanie CGI i otrzymaliśmy istne filmowe kuriozum, które poza próbami grania na nostalgii widzów nie miało w sobie, jeśli nawet nie nic, to z pewnością niewiele.
Po „Królestwie Kryształowej Czaszki” trzeba było wielu seansów „Poszukiwaczy zaginionej arki”, „Świątyni Zagłady” i „Ostatniej krucjaty”, aby pozbyć się całego niesmaku, jaki pozostał po filmie.
Twórcy „South Parku” nie przesadzili wiele pokazując w jednym z odcinków serialu, jak to Steven Spielberg i George Lucas dosłownie zgwałcili Indianę Jonesa. Wielu fanów z pewnością miało nadzieję, że twórcy więcej nie tkną się tej franczyzy. Dlatego, kiedy pojawiły się pierwsze informacje dotyczące planów realizacji 5. części serii, obszedł nas wszystkich strach, przerażenie i niedowierzanie.
Na szczęście tym razem Steven Spielberg będzie robił jedynie za producenta filmu. Za kamerą stanie James Mangold, który jak do tej pory ma na koncie więcej filmów dobrych („Logan”, „Le Mans '66”, „Spacer po linie”) niż złych („Wybuchowa para”, „Wolverine”). Jest więc iskierka nadziei, że projekt się uda i będziemy mogli wymazać „Królestwo Kryształowej Czaszki” z naszej pamięci. Na razie jednak niewiele wiadomo na temat nadchodzącego filmu, dlatego z niecierpliwością wyczekujemy każdej kolejnej informacji, która mogłaby nam coś zdradzić.
I chociaż było ich jak na lekarstwo, a na razie nie wiemy nawet kiedy miałyby ruszyć zdjęcia do „Indiany Jonesa 5”, to właśnie dostaliśmy zdjęcia z powstającego planu.
No tak, zdjęcia nie zdradzają za wiele.
To może być zarówno w połowie zbudowany zamek, jak i gotowe już ruiny zamku, które na ekranie będzie przemierzał nasz ulubiony archeolog. Jak to dokładnie będzie wyglądało przekonamy się jednak dopiero w 2022 roku, kiedy to film ma mieć swoją premierę. Do tego czasu pozostaje nam drżeć ze strachu i obaw, będąc jednocześnie przepełnionymi nadzieją. Mangold; make Indy great again, please!
