Janda, Seweryn i Zborowski zaszczepieni na COVID-19 przed medykami? Internauci oburzeni postawą celebrytów
Na szczepienie przeciwko COVID-19 oczekuje w Polsce kilkaset tysięcy osób z tzw. grupy największego ryzyka. Kolejka po szczepionkę okazała się jednak nieszczelna: poza ustanowioną przez rząd procedurą ze szczepienia skorzystała część nieuprawnionych do tego celebrytów i polityków. Wśród nich znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Wiktor Zborowski i Leszek Miller.
Od paru dni polski Internet żył plotkami na temat ewentualnych nieprawidłowości dotyczących Narodowego Programu Szczepień, a konkretnie — osób, które skorzystały ze szczepionek poza ustanowioną przez rząd kolejnością. Przypomnijmy, że pierwszeństwo w tej kwestii mają pracownicy ochrony zdrowia i Domów Pomocy Społecznej, a drudzy w kolejce czekają seniorzy. Medialne doniesienia o zaszczepieniu grupy celebrytów okazały się prawdziwe — za wiedzą i przyzwoleniem Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ze szczepionek poza kolejką skorzystali m.in. Krystyna Janda, Magda Umer, Wiktor Zborowski i Leszek Miller.
Równi i równiejsi?
Doniesienia o grupie 17 osób, które miały poza obowiązującą kolejnością zaszczepić się przeciwko koronawirusowi pojawiły się w mediach już w Sylwestra i Nowy Rok. Początkowo temat potraktowano drugorzędnie, ale gdy ujawniono, że na liście uprzywilejowanych osób znalazły się znane osoby, atmosfera wokół ponadprogramowych szczepień zgęstniała. Na liście zaszczepionych przed medykami osób znaleźli się m.in. Krystyna Janda (oraz jej były mąż i córka: Andrzej i Maria Sewerynowie), Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna, Magda Umer i Leszek Miller.
Krystyna Janda zaszczepiła się poza kolejnością. To samo Leszek Miller. Przed medykami, którzy na codzień ryzykują dla nas życie. To jest kraj dla bogatych i wpływowych. Reszta ma zapierdalać za miskę ryżu, składać się na prywatne teatry i pensje europosłów 😡 pic.twitter.com/GIvze48y0Q
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) December 31, 2020
Rodzina na swoim. Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Maria Seweryn. Ależ to jest małe. Cwaniactwo elit.
— Joanna Miziołek (@JMiziolek) January 2, 2021
List otwarty do Krystyny Jandy. pic.twitter.com/DCxrUSyPya
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) January 2, 2021
Jaką rolę w aferze odgrywa TVN?
Nieoficjalnie wymieniany jest również były wiceprezes (obecnie nadal członek zarządu) grupy TVN Edward Miszczak oraz jego partnerka, aktorka Anna Cieślak, o czym napisano m.in. na fanpejdżu Zum na WUM prowadzonym przez studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (za wiedzą i zgodą jego rektora prof. Zbigniewa Gacionga):
To nie jest tania sensacja. Personel medyczny codziennie naraża życie, a my w bolesny sposób dowiadujemy się, że ideały, z którymi zaczynaliśmy studia, można wyrzucić do kosza, bo ważniejsze niż etyka lekarska jest celebryctwo, niż sprawiedliwość - władza, niż odpowiedzialność - własna wygoda.
— piszą studenci WUM.
Co ciekawe, szybko ustalono, że wspomniany rektor WUM Zbigniew Gaciong zasiada w radzie Fundacji TVN:
Zastanawialiśmy się czemu temat szczepień poza kolejką został tak łagodnie i oględnie potraktowany w noworocznych Faktach TVN, szczególnie że temat wydaje nam się bulwersujący. Dziwi nas, że żaden z dziennikarzy nie dotarł do tego, że co najmniej jedno nazwisko na liście 18 z WUMu jest również bardzo ściśle związane ze wspomnianą stacją oraz że nigdzie nie padło, iż JM prof. Zbigniew Gaciong jest wiceprzewodniczącym Rady Fundacji TVN…
— czytamy na fanpejdżu ZUM na WUM.
Miszczak i rektor Gaciong w radzie fundacji TVN. To potwierdzałoby informacje, które nieudolnie próbowali ukryć dziennikarze Stołecznej. https://t.co/yIl1cR23dE pic.twitter.com/yIEgO9HJuZ
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) January 2, 2021
Internauci oburzeni. Celebryci nową „nadzwyczajną kastą”?
W świetle ujawnionych faktów, sprawa spotkała się z żywymi reakcjami społeczeństwa. I choć pojawiają się głosy, że te kontrowersje tylko przyczynią się do promocji szczepień wśród Polaków — w końcu jeśli szczepionka na COVID-19 jest produktem tak pożądanym, że celebryci są gotowi zdobyć go niemal za wszelką cenę, to być może wpłynie to bardziej pozytywny społeczny odbiór szczepionek (część internautów twierdzi wręcz, że to „zaplanowana akcja propagandowa” mająca promować szczepionki), to nie brakuje również ostrych komentarzy: zdaniem internautów taka postawa celebrytów jest pogwałceniem podstawowych zasad uczciwości i wyrazem braku szacunku nie tylko względem „zwykłych” Polaków, ale przede wszystkim pracowników systemu ochrony zdrowia:
Nie ma szczepionki na głupotę czy wręcz podłość. Bo czym innym jest załatwianie sobie szczepienia kosztem medyków?
Nie ma to jak klaskać lekarzom, ratownikom i pielęgniarkom, a potem wpierd... się na chama w ich miejsce, by się zaszczepić. Dramat.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) January 2, 2021
Chciałby się dowiedzieć, jak się czuje Janda, autorytet, po tym jak wzięła szczepionkę przeznaczona dla medyków? No jak?
— Łukasz Zboralski (@_zboral) January 2, 2021
Janda grała kiedyś pielęgniarkę. To oczywista podstawa do szczepienia poza kolejką! pic.twitter.com/3Ik3kmUNSs
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) December 31, 2020
Krystyna Janda musi wrzucić więcej memów o tym, jak ludzie się sprzedali za 500 plus. I jeszcze jakiś tekst o narobieniu na wydmy się przyda.
— Estera Flieger (@estera_flieger) January 2, 2021
Czy Kazik zaśpiewał już piosenkę Janda, Janda, twoja szczepionka jest lepsza niż moja?
— Bernard (@Bernard_pl) January 2, 2021
Umer: Nie prosiłam nikogo o zaszczepienie. To mnie o to poproszono
A jak komentują sprawę sami zainteresowani? Cóż, o ile już w ogóle skłonni są do komentarza, to niestety wpisują się one w konwencję „sorry not sorry”:
Myślałam, że jest specjalna pula szczepień dla aktorów
— mówiła dziś na antenie TVN24 Maria Seweryn, aktorka i córka Krystyna Jandy i Andrzeja Seweryna.
Maria Seweryn w @PolsatNewsPL: Ponieważ mój ojciec jest o kulach, ja z nim pojechałam. Nikogo tam nie było oprócz nas. Ponieważ on poszedł do szczepienia to pani doktor mi powiedziała - skoro pani przyjechała to niech pani wejdzie, bo jest otwarta dawka. I ja z tego skorzystałam.
— Mateusz Maranowski (@m_maranowski) January 2, 2021
Jeszcze bardziej niedorzecznie brzmią wyjaśnienia złożone dziś na Facebooku przez Magdę Umer:
Nie prosiłam nikogo o zaszczepienie się przeciwko Covid19. To mnie poproszono o to, w ramach akcji popularyzowania, namawiania do szczepień.
— czytamy w opublikowanym przez nią w sobotę wpisie.
Przecież cały czas środki masowego przekazu, a nawet Kościół, nawołują niezdecydowanych i utyskują na zbyt małą liczbę chętnych, potrzebnych do zwycięstwa z pandemią w naszym kraju. Tłumaczono nam, że godząc się stajemy się ambasadorami szlachetnej akcji.
— tłumaczy artystka.
Zgodziłam się myśląc że czynię dobro, a okazało się że jest to rozumiane odwrotnie. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, ale w dalszym ciągu mam nadzieję ,że nie zrobiłam niczego złego.
— puentuje Umer.
Do sprawy odniósł się także aktor Wiktor Zborowski, który również przyjął szczepionkę poza kolejnością:
Zadzwoniła do mnie Krysia Janda i powiedziała, że jest w kontakcie z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym i chcą seniorów z teatrów Kryśki zaszczepić przeciwko COVID-19, w terminie: druga połowa stycznia. I zapytała, czy ja się na to zgadzam. Ja powiedziałem, że oczywiście
— tłumaczy aktor w rozmowie z TVN24.
I nagle 29 grudnia dostaję wiadomość z koordynacji z teatru, czy mogę się szczepić jutro, bo jest taka sytuacja, że ileś tam set dawek szczepionki jest - która w ciągu dwóch dni traci swoją przydatność, termin ważności - i chcą to wykorzystać, i czy możemy się zaszczepić. Powiedziałem, że możemy
— wyjaśnia Zborowski.
Miała być potrzebna i mądra akcja, a wyszło koszmarnie. (...) Ja nie czułem, że się gdzieś wpycham czy sobie coś załatwiam.
— dodaje w rozmowie z Polsat News.
▪️Rektor WUM: nie podam nazwisk ambasadorów szczepień bo to dane osobowe.
▪️M.Seweryn: myślałam, że jest specjalna pula szczepień dla aktorów.
▪️W.Zborowski: zaproszenie do szczepień dostał teatr Kryśki Jandy.
▪️K.Materna pije wódę dobę po szczepieniu.
A godzina jeszcze młoda...
— Marek Łada (@MarekLada_) January 2, 2021
Wiktor Zborowski dla @PolsatNewsPL: Miała być potrzebna i mądra akcja, a wyszło koszmarnie. (...) Ja nie czułem, że się gdzieś wpycham czy sobie coś załatwiam. (...) WUM wystosował takie zaproszenie do teatru do Kryśki Jandy i teatr to koordynował.
— Grzegorz Łaguna (@GrzegorzLaguna) January 2, 2021
Rektor WUM powiedział że sprawę szczepionek poza kolejnością ma wyjaśnić komisja wewnętrzna w WUM. Na pytania kto rozmawiał w tej sprawie z K. Jandą i jaki był dobór aktorów do akcji nie odpowiedział. Jego zdaniem ma to wyjaśnić komisja.
— Mateusz Maranowski (@m_maranowski) January 2, 2021
*Zdjęcie główne: YouTube/Plejada