Zack Snyder nie dokończy "Justice League". Wiemy, kto go zastąpi

Powodem rezygnacji Snydera jest śmierć jego 20-letniej córki Autumn. W marcu dziewczyna popełniła samobójstwo. Przez ostatnie dwa miesiące starano się nie przekazywać tej tragicznej informacji do wiadomości publicznej.

Dziś zaczęły już spływać oficjalne kondolencje i słowa wsparcia dla Zacka Snydera i jego rodziny. Jako jedna z pierwszych wypowiedziała się Patty Jenkins, reżyserka "Wonder Woman".

Także reżyser "Strażników Galaktyki" James Gunn wyraził swoje współczucie:

Koleje losu potrafią czasami poruszać się dość dziwnymi torami. Człowiek, który stał za "Avengers" odpowiada teraz za flagowy projekt filmowego uniwersum z Batmanem, Supermanem, Wonder Woman i resztą Ligi Sprawiedliwości. Abstrahując od straszliwej i niewyobrażalnej tragedii jaka dosięgnęła Zacka Snydera, to chyba pierwszy taki przypadek, gdy "mózg" hitowej serii filmowej przechodzi do konkurencji. To trochę tak jakby George Lucas w trakcie kręcenia „Imperium kontratakuje” przeszedł nagle do obozu "Star Treka".

Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, iż Joss Whedon zajmie się reżyserią kinowego filmu o Bat-Girl, decyzja o przejęciu przez niego "Justice League" wydaje się dość oczywista. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że kto jak kto, ale Whedon ma chyba najlepsze z możliwych doświadczenie w kręceniu filmów z dużymi grupami kultowych superbohaterów.